Autor |
Wiadomość |
Laura
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieszczady
|
Wysłany:
Nie 21:00, 17 Wrz 2006 |
|
Pewnie masz rację, Szkapo... A jednak tak bardzo chciałabym, żeby przyjechał... Żeby to wszystko skończyło się jednak "happy endem"... Chociaż takim...
Ps. Właśnie do mnie dotarło jak absurdalne jest to co napisałam... Nie ma żadnego Jack'a. Nie ma żadnego Ennis'a. Nie było żadnego pogrzebu... Dlaczego nie mogę tego pojąć...? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 13:48, 18 Wrz 2006 |
|
Zapewne z tych samych wzgledow co ja,he-he... |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 13:50, 18 Wrz 2006 |
|
Tam powyzej to ja - Linka.Tylko z innego komputera.Moj jest w naprawie,kurka wodna! |
|
|
|
|
Smyk
Gość
|
Wysłany:
Pon 13:53, 18 Wrz 2006 |
|
Laura_Wallace napisał: |
Ps. Właśnie do mnie dotarło jak absurdalne jest to co napisałam... Nie ma żadnego Jack'a. Nie ma żadnego Ennis'a. Nie było żadnego pogrzebu... |
PROTESTUJĘ!!! |
|
|
|
|
Alma
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 13:57, 18 Wrz 2006 |
|
Smyk napisał: |
Laura_Wallace napisał: |
Ps. Właśnie do mnie dotarło jak absurdalne jest to co napisałam... Nie ma żadnego Jack'a. Nie ma żadnego Ennis'a. Nie było żadnego pogrzebu... |
PROTESTUJĘ!!! |
Dopisuję sie do protestu.! Jeżeli nie ma Jacka i Ennisa to co ja tu właściwie robię? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Laura
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieszczady
|
Wysłany:
Pon 14:24, 18 Wrz 2006 |
|
Basia napisała kiedyś taki piękny post, którego fragment brzmi:
"(...) może to jedna wielka mistyfikacja na którą wszyscy daliśmy się nabrać, może nie ma i nigdy nie było żadnego Ennisa i Jacka ...? Nie było...?Oni stali się częścią mojego życia ...na zawsze-tego jestem pewna.Odnalazłam w ich poplątanych losach cząstkę siebie i świadomosc ,że nasze kruche życie tylko wtedy ma sens gdy sie dla kogoś spełnia."
... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Smyk
Gość
|
Wysłany:
Pon 17:53, 18 Wrz 2006 |
|
No właśnie, Lauro!
Basia świetnie to ujęła, dlatego podtrzymuję swój protest. |
|
|
|
|
p-j666
Gość
|
Wysłany:
Wto 15:30, 06 Mar 2007 |
|
no myslę że właśnie po to są robione filmy, reżyser próbuje zrobić film po to aby każdy widz mógł ucieleśnić się w postacie głównych bohaterów w każdym z nas jest cząstka tej pieknej historii |
|
|
|
|
Marcin81
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brokeback :D
|
Wysłany:
Śro 19:38, 27 Cze 2007 |
|
moim skromnym zdaniem smierrc jacka , jakakolwiek by ona nie byla , czy po pobiciu , czy przy pompowaniu kola jest tragedia i wszystko zmienia , nie zastanawiam sie czy zona jacka mowila prawde czy klamala nie zastanawiam sie jak zgina , najgorsze jest ze wogole zginął to jest nie zaprzeczalny fakt ktory rujnuje wszystko i sprawia ze historia sie konczy , wszystko sie skonczy i nie ma juz nic....... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
blue
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Śro 19:51, 27 Cze 2007 |
|
I zostają tylko wspomnienia,które boleśnie wrzynają się w umysł....bo nie ma Jaka...i nic już mu go nie zwróci. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Laura
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieszczady
|
Wysłany:
Śro 19:56, 27 Cze 2007 |
|
A wiecie, mi się ciągle wydaje, że jakbym teraz włączyła film to skończyłby się TAK JAK POWINIEN... Ranczo, wspólne mieszkanie... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
blue
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Śro 20:01, 27 Cze 2007 |
|
Ooo ileż to razy tak myślałam...i pisałam w głowie własny ICH scenariusz.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
leroy brown
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 1530 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 20:03, 27 Cze 2007 |
|
Marcin81 napisał: |
moim skromnym zdaniem smierrc jacka , jakakolwiek by ona nie byla , czy po pobiciu , czy przy pompowaniu kola jest tragedia i wszystko zmienia , nie zastanawiam sie czy zona jacka mowila prawde czy klamala nie zastanawiam sie jak zgina , najgorsze jest ze wogole zginął to jest nie zaprzeczalny fakt ktory rujnuje wszystko i sprawia ze historia sie konczy , wszystko sie skonczy i nie ma juz nic....... |
Witam Marcinie!I właśnie dlatego tak nas trafiło!A mogło być tak .....! Gdyby tylko ...Sam nie wiem Może dlatego że w większości na takich się nas wychowuje ,że nie potrafimy znaleźć w sobie siły by podjąć tą właściwą dla na decyzję.A na koniec w wielu zostaje żal... byłbym ..powinienem był ...mogłem www.youtube.com/watch?v=62ABWgUcVy8 Pewnie to już widziałeś ale co tam.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marcin81
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brokeback :D
|
Wysłany:
Śro 20:28, 27 Cze 2007 |
|
witam !
widzialem , zarowno ten jak i inne , mój ulubiony to ten z piosenka Roxette "Listen to your heart" przy pierwszych dzwiekach i obrazach od razu wymiekam , nie moge sie powsztrzymac
te filmiki z You Tuba tylko pogarszaja sprawe ale nie moge ich nie oglądac
pozdrawiam ! czesc ! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Marcin81
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brokeback :D
|
Wysłany:
Pią 14:17, 29 Cze 2007 |
|
zastanawiając sie poraz ktorys z kolei razem nad filmem muszę cofnąc swoja opinie wypowiedziana wczesniej , przynajmniej tą połowę w której mówie ze jest to mi obojętne jak zginął i i nie zastanawiałem sie nad tym ( wtedy tak bylo) ....
jestem prawie pewny ze jack zginął zlinczowany przez ludzi którzy poznali jego tajemnicę . I wiadomo ze smierć jacka jest kluczowa dla filmu która zmienia całą jej historię .....ale byłbym bardziej spokojniejszy gdyby to była smierc z racjii wypadku na autostradzie , bo jest to wypadek losowy , niazalezny od niczego i nikogo , nikt nie mial na nią wplywu po prostu stalo sie( przezywal bym jego smierc tak samo ale byloby mi lzej ) , ale jezeli jack zginął poprzez zlinczowanie przez ludzi którzy nie akceptuja innych odmiennosci , przez ludzi ktorzy kieruja sie zawiścia i nienawiścia do ludzkich odmiennosci to jego smierć nabiera wymiaru tragizmu totalnego i jeszcze bardziej jest mi żal i szkoda niz jak by zginął przy wymianie opony
oczywiscie jakby on nie zginął nieodwracalnym faktem jest to ze juz go nie ma i nigdy nie bedzie ....smutne |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|