FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 wrażenia:) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 22:45, 01 Kwi 2006 Powrót do góry

o co to nie....Nigdy!!!!!!!!
ja te filmiki z BM na tej strone ogladam po kilka razy te same....np.Against All adds(muzyka z tego filmiku "chodzi "za mna od wczoraj)
Wila
Basia
Gość






PostWysłany: Sob 22:53, 01 Kwi 2006 Powrót do góry

Ja też! Dlatego znam je na pamięć i kiedy tak potwornie bolą mnie oczy ( są tak spuchnięte , że ledwo na nie patrzę ) , że muszę je na chwilę zamknąć -to i tak przesuwają się przed nimi wszystkie obrazy , po kolei , tak jak je sobie utrwaliłam...
Gość







PostWysłany: Sob 22:57, 01 Kwi 2006 Powrót do góry

ja dzis mam okropny nastroj.....gorzej byc nie moze....
w pewnych momentach ogladania musialam zatrzymywac bo nic nie widzialam....
Basia
Gość






PostWysłany: Sob 23:04, 01 Kwi 2006 Powrót do góry

a ja się boję , że to jeszcze nie koniec i mój nastrój będzie się pogarszał...
bo coraz więcej do mnie dociera...coraz bardziej mnie to wszystko pochłania...
i coraz głębiej zapada w serce...
Basia
Gość






PostWysłany: Sob 23:09, 01 Kwi 2006 Powrót do góry

Muszę się już pożegnać Wila , chociaż wcale tego nie chcę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dobranoc i pięknie dziekuję za dzisiaj!
Gość







PostWysłany: Sob 23:09, 01 Kwi 2006 Powrót do góry

ja tez sie tego strasznie boje.....
bo teraz czuje jakby mi ktos rozdzieral serce.....
wszystko tylko co bolesne z filmu przypomina mi sie....
Gość







PostWysłany: Sob 23:12, 01 Kwi 2006 Powrót do góry

ja tez dziekuje za dzis...
zycze dobrej nocy
pozdr.
Alma




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 8:41, 02 Kwi 2006 Powrót do góry

OK, wczoraj byłam na fajnym koncercie, było śmiesznie i w ogóle ale mnie co chwila łapało coś takiego. Nie iwem dlaczego ale ciągle przed oczami miałam ciągle scenę ostatniego spotkania Ennisa i Jacka, to jak Ennis już nie mógł wytrzymać i osunął się na ziemię a Jack go objął. Ci, którzy oglądali rozdanie Oskarów widzieli na pewno prezentację muzyki nominowanej do tej nagrody. Właśnie tam było zdjęcie z tej sceny. Strasznie mocno przezyłam tę scenę, bo wtedy naprawdę jack miał dowód na uczucie Ennisa, czyż nie? Mieliśmy tu trochę pretensji do Jacka o to, że później chciał ułożyć sobie życie z kimś innym, to fakt i teraz trochę roumiem ten punkt widzenia, ale kurczę nie mogę się pogodzić z tym , żę Ennis czuł się tak strasznie a mimo to poddał się i nie walczył o to czego chciał Jack...
Przepraszam, zwłaszcze Ciebie Jerry, ale tak to wygląda w najprostszych słowach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 13:55, 02 Kwi 2006 Powrót do góry

Wiecie, naprawdę zastanawia mnie fenomen tego filmu, owszem, zawsze byłem wrażliwy i strasznie empatyczny, wiele filmów przeżywałem, szczególnie dramaty i tg. ambitne, ale ten film jest fenomenem. Jeszcze żaden mnie tak nie „trzymał”, po premierze przez kilka dni byłem dosłownie „chory”, czułem aż ból fizyczny, znam kilka osób, które go podobnie przezywają, jest to bardzo intensywne i zaborcze uczucie, nie pomaga się skupić na niczym innym, minął już miesiąc, a ja jestem cały czas w „szponach” tego uczucia, próbowałem je zdefiniować i jakoś do końca nie wiem jak to opisać, cos jakby żal, po stracie czegoś ważnego, rozpacz pomieszana z wielkim zakochaniem, jak większość z nas zapragnąłem, doświadczyć takiej miłości, zrozumiałem bezsens mojego życia, teraz panicznie uważam, aby dokonywać dobrych wyborów w życiu, myślę, że ten film jest i pozostanie, najważniejszym filmem w moim życiu, nie znoszę jak ktoś próbuje go „zaszufladkować” jako średniej jakości „kowbojsko gejoski melodramat”, uważam, że trzeba być debilem, aby nie zrozumieć uniwersalności tego filmu, jego przesłania.
Mimo jego bezdyskusyjnej wartości i innych walorów, bardzo żałuje, że go zobaczyłem, owszem dzięki niemu zrozumiałem bardzo wiele, jednak teraz bardzo przeżywam, a uczuć związanych z tym przeżywaniem, raczej nie zaliczam do przyjemnych, jednak posiadam chyba lekkie skłonności masochistyczne, bo jak inaczej można nazwać moje ciągłe zainteresowanie nim, (czytanie tego cudownego forum, noweli, oglądanie teledysków, zdjęć, słuchanie muzyki), jak „karmieniem „ mojego bólu, ale dzięki temu forum, zrozumiałem, że nie jestem jedynym, że jednak wszystko ze mną w porządku.
Pozdrawiam was bardzo serdecznie, miło wiedzieć, że istnieją na tym świecie ludzie, którzy są podobni....
Gość







PostWysłany: Nie 15:01, 02 Kwi 2006 Powrót do góry

Ja również wam muszę podziękować, bo, jak powiedział Silence "miło wiedzieć, że istnieją na tym świecie ludzie, którzy są podobni....". Jak wyszłam z kina i wymieniałam wrażenia z moimi współtowarzyszkami, to się dowiedziałam,ze film był "jak flaki z olejem". A ja twierdzę inaczej..., że to nie jest kolejna komedia romantyczna, na której przy końcu się całują i jest ok...
Basia
Gość






PostWysłany: Nie 18:02, 02 Kwi 2006 Powrót do góry

"Flaki z olejem"???????????????????????
Nie...nie będę tego komentować bo cisną się na usta same niecenzuralne słowa (czy ja w ogóle znam takie ?Nie ważne! Na pewno coś bym wymyśliła!)
Ten film to moje idee fixe , więc jako człowiek obłąkany mogłabym komuś zrobić krzywdę .
Ale myślę sobie , że ludzie , którzy w ten sposób znieważają PIĘKNO i to tylko dlatego , że są zbyt ślepi aby je dostrzec...tacy ludzie nie zasługują , żeby ich uświadamiać jak wiele tracą z powodu swojej ułomności...miałam nie komentować...
Ps.O gustach się nie dyskutuje...tylko , że w tym konkretnym przypadku to kwestia czegoś więcej : wrażliwości , serca , człowieczeństwa...
PPs.Jeśli ktoś uważa , że się zagalopowałam to pewnie ma rację , ale wiedząc co BBM dla mnie znaczy...może mi wybaczycie (prośba do wszystkich , którzy nie są dotknięci tym samym obłędem)
Gość







PostWysłany: Nie 19:40, 02 Kwi 2006 Powrót do góry

Spokojnie, Basiu, popieram Very Happy I rozumiem.
Basia
Gość






PostWysłany: Nie 19:46, 02 Kwi 2006 Powrót do góry

Dzięki Felka !
Dla mnie to nie film tylko...ideał... arcydzieło...zjawisko...
I dlatego będę GO bronić jak lwica!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wila




Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:59, 02 Kwi 2006 Powrót do góry

ja tez bede bronic filmu!
to jest ARCYDZIELO


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Basia
Gość






PostWysłany: Nie 20:14, 02 Kwi 2006 Powrót do góry

Dziękuję Wila !
Zobaczysz , niedługo stworzymy całą armię !
Zresztą i we dwie damy radę !
A biorąc pod uwagę jaki cel nam przyświeca... Nie ma takiej rzeczy do której nie byłabym zdolna się posunąć...
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin