FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 wrażenia:) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Fairytale




Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 18:44, 10 Sty 2011 Powrót do góry

Mabi mamy podobnie, ja także całą Tajemnicę noszę w sobie, bo po pierwsze czuję, że jest za bardzo moja za bardzo osobista by komuś o tym mówić - oczywiście pomijam Was wszystkich bo Wy czujecie to co ja... Po drugie, nie raz spotkałem się przez ostatnie dwa miesiące z delikatnie to nazwijmy " brakiem zrozumienia" w tej kwestii Smile
Twoje jak to nazwałaś "chaotyczne" wpisy, dowodzą tylko tego, że Ennis i Jack, bardzo mocno na Ciebie wpłyneli ... pozwól im na to Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
moongirl




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 19:26, 10 Sty 2011 Powrót do góry

mabi napisał:
To naprawdę niesamowite.. że są ludzie, którzy czują to samo, co ja.. W "prawdziwym" życiu nie powiem nikomu, to moja słodka tajemnica, tylko ja i moje myśli, moje marzenia.

Czy to normalne? Nie wiem. Ale masz rację, Jerry.. cudowne. Czuję się jak na haju, jak na początku jakiegoś gorącego romansu, nie wiem, jak to określić. Chce mi się płakać, by za chwilę uśmiechać się błogo do siebie na wspomnienie ich pocałunku. Chyba zwariowałam! Albo dopiero zaczyna mnie ogarnia jakieś szaleństwo.. Smile

Niech trwa. Raz się żyje. Teraz kocham i cierpię razem z nimi.

Pisze nieskładnie,chaotycznie, mam bałagan w głowie..

Ech


Mabi,
po pierwsze witaj na forum!!!Smile

A po drugie nie obawiaj się, że zwariowałaś Wink, to normalny stan po tym seansie, ale tylko dla ludzi o wielkim wrażliwym sercu!
Dla wielu osób ta potężna dawka emocji w tak krótkim czasie jest z początku po prostu nie do udźwignięcia, dlatego myślą, że coś jest nie tak. Ale to film wyjątkowy, więc i reakcje skrajnie różne i silne. Być może nawet ta agresja niektórych osób bierze się z niezrozumienia swoich uczuć i odczuć lub obawy zrozumienia czegoś ważnego (może czegoś nowego), stąd ataki na tych, którzy filmem się zachwycają.
Dokładnie to samo robił Ennis, kiedy nie umiał poradzić sobie sam ze sobą i tym, co w nim siedziało.

Mabi, piszesz o huśtawce nastrojów, a ja przypominam sobie siebie dwa lata temu, kiedy przeżywałam dokładnie to samo. I nie nastawiaj się, że ten stan minie szybko - bo pewnie byś nawet tego nie chciała - mimo, iż tak mocno bolesny i wyczerpujący, to jednak za nic nie chce się tego zmieniać i chce się w nim trwać.

Wtedy również film oglądałam w samotności i wcale tego nie żałuję. Wiem, że w obecności nawet najbardziej życzliwej osoby nie udałoby mi się tak mocno i całkowicie wniknąć w tę historię, nie odebrałabym tego filmu w taki pełny sposób, chyba jednak nie umiałabym się wtedy tak całkowicie otworzyć i przeżyć tego wszystkiego. Dziś już jest inaczej, nie przeszkadzałoby mi towarzystwo (oczywiście odpowiednich osób) w czasie oglądania BBM, a może i odkryłabym jeszcze jakiś inny nowy wymiar tego filmu...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
CottonCandyJessie




Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Rzeszowa

PostWysłany: Pon 20:36, 10 Sty 2011 Powrót do góry

Ja w ostatnią sobotę oglądałam...całą niedzielę kierowała mną apatia i w ogóle...nie moge ogladac tego typu filmow, bo potem caaaly dzien placze. A ten film bardzo mi sie podoba, chociaz do wrazliwych nie naleze, a wzruszenie mnie do lez graniczy z cudem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
blue
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pon 21:13, 10 Sty 2011 Powrót do góry

Witaj CottonCandyJessie na forum Smile !!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mabi




Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 7:25, 11 Sty 2011 Powrót do góry

Trzeci dzień mojego obłąkania.. Unoszę się dzięki temu, bujam w marzeniach, chcę być tylko z nimi. Nie wiem, czy uwierzycie... Pojawili się w moim śnie dziś w nocy.. Jack i Ennis. Nie wiem, czy ja byłam którymś z nich.. czy jednym i drugim, a może po prostu pojawiłam się tam jako niemy obserwator ich szczęścia.. Tak, w tym śnie byli szczęśliwi, ułożyli się na trawie, a jeden złożył głowę na ramieniu drugiego.. Łzy mi napływają do oczu, a muszę się opanować

Wiecie, co jest najgorsze? że muszę normalnie funkcjonować, wykonywać te same czynności.. ech, życie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mabi




Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:36, 11 Sty 2011 Powrót do góry

Nic to, ze płaczę.. Nic, ze mi serce pęka.. jest dobrze. Jest jednak dla czegoś żyć Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
blue
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 8:41, 11 Sty 2011 Powrót do góry

mabi napisał:
Trzeci dzień mojego obłąkania.. Unoszę się dzięki temu, bujam w marzeniach, chcę być tylko z nimi. Nie wiem, czy uwierzycie... Pojawili się w moim śnie dziś w nocy.. Jack i Ennis. Nie wiem, czy ja byłam którymś z nich.. czy jednym i drugim, a może po prostu pojawiłam się tam jako niemy obserwator ich szczęścia.. Tak, w tym śnie byli szczęśliwi, ułożyli się na trawie, a jeden złożył głowę na ramieniu drugiego.. Łzy mi napływają do oczu, a muszę się opanować

Wiecie, co jest najgorsze? że muszę normalnie funkcjonować, wykonywać te same czynności.. ech, życie


Te targające Tobą uczucia potęgują wspomnienia...liczne..tęskne i z wielką dozą bólu, jakiegos niewypowiedzianego szaleństwa czy zniecierpliwienia. Ciężko to okreslić jednoznacznie, ale chce się by ten stan trwał i trwał.
Tylko ten ból...i tęsknota za nie wiadomo czym..nie daje normalnie egzystowac. A tu trzeba iśc do szkoły, do pracy, zając się przyziemnymi sprawami, kiedy to dusza nasza ulata.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mabi




Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:46, 11 Sty 2011 Powrót do góry

Masz rację, blue.. tęsknota za czymś nieokreślonym, ale jakie piękne uczucie.. potrzebne mi to było, jak woda.. bez tego się wysycha


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
blue
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 9:01, 11 Sty 2011 Powrót do góry

mabi napisał:
Masz rację, blue.. tęsknota za czymś nieokreślonym, ale jakie piękne uczucie.. potrzebne mi to było, jak woda.. bez tego się wysycha


Prawda? jak nas to wzbogaca?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
moongirl




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 10:41, 11 Sty 2011 Powrót do góry

Oj tak, racja Blue, to nie nazwane uczucie bardzo nas wzbogaca, a wręcz uskrzydla!!! To takie dziwne, bo jednocześnie wpędza w głęboki dół i obezwładnia, a z drugiej dodaje takiej energii, że chciałoby się góry przenosić!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
andrzejsa




Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: polska

PostWysłany: Wto 22:08, 11 Sty 2011 Powrót do góry

melodia wings jest cały czas ze mną ostatni raz ogładałem film z żoną nie ja nie potrafię tego opisac to co się ze mną dzieje a mam już 38 wiosen mam nadzieję tylko że to się dobrze dla mnie skończy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
blue
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 22:13, 11 Sty 2011 Powrót do góry

andrzejsa napisał:
melodia wings jest cały czas ze mną ostatni raz ogładałem film z żoną nie ja nie potrafię tego opisac to co się ze mną dzieje a mam już 38 wiosen mam nadzieję tylko że to się dobrze dla mnie skończy


Dobrze się skończy, a świadczy to o Twojej wielkiej wrażliwości i empatii.
Bolesne odczucia tym filmem na początku po jakims czasie miną ustepując całkiem innym uczuciom.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Fairytale




Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 22:17, 11 Sty 2011 Powrót do góry

Andrzej, właśnie dla mnie największą rzeczą w tym filmie jest to, że ta historia dotyka każdego kto ma wrażliwą duszę i otwarte serce ... jesteś po prostu jedną z tych osób, która potrafi dostrzec w BBM magię. Mimo, że to boli, bardzo boli to jest jednak czymś co jest pozytywne, dowodzi dużej wrażliwości, ukazuje tęsknotę za tymi wszystkimi wartościami, pięknymi uczuciami, które dzięki E&J możemy sobie uzmysłowić, o których możemy sobie przypomnieć ... Nie może się to dla Ciebie źle skończyć, bo tak jak już wielokrotnie wspominano, kontakt z Tajemnicą może tylko wzbogacać


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
leroy brown




Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 20:31, 12 Sty 2011 Powrót do góry

andrzejsa napisał:
melodia wings jest cały czas ze mną ostatni raz ogładałem film z żoną nie ja nie potrafię tego opisac to co się ze mną dzieje a mam już 38 wiosen mam nadzieję tylko że to się dobrze dla mnie skończy
Nieważne czy ma się lat 13 czy 83. Jeśli masz w sobie to coś czego czasem istnienia nawet nie podejrzewałeś to BBM poruszyło to z siłą wodospadu.Trzymaj się


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kate




Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:32, 12 Sty 2011 Powrót do góry

Witajcie. Ja tez nie moge sie ogarnac,po tym co przezylam 8.01.2011.Wstyd sie przyznac ale dopiero teraz obejrzalam ten wrecz magiczny film,chociaz slyszalam wczesniej o nim. Do 5.30 rano nie spalam tylko odtwarzalam na youtube te niesamowicie piekne sceny i caly czas odtwarzam je w moich myslach.Obojetnie czy w pracy czy w domu,cokolwiek robie Jack i Ennis sa ze mna. Prawie biegne z pracy zeby jak najszybciej choc przez chwile przezyc to jeszcze raz!!! Od soboty obejrzalam go 3 razy w calosci [ filmikow na you tube nie zlicze:) ] i co raz to mocniej dostrzegam kazdy ich gest, kazde spojrzenie,odtwarzam kilka razy sceny zeby mi nic nie umknelo,chwytam kazde wypowiedziane slowo i te niesamowite uczucie ktorego nie umiem narazie opisac slowami.Wybaczcie! I jak czytam Wasze posty,to lzy same mi leca,wasze odczucia tak bardzo moje. To przepiekna , niesamowita historia prwdziwej milosci na cale zycie.Oni nalezeli do siebie i nic nie moglo tego zmienic!!! Ten film zostanie we mnie na zawsze,wiem to na bank. 20 lat temu tez zafascynowalam sie historia pieknej milosci kobiety i mezczyzny i fascynacja ta para zostala do dzis:) Teraz mam dwie jakze rozne choc obydwie tragiczne niesamowite historie. Jack i Ennis obecnie wplywaja na moje zycie i ciesze sie choc czasami mysle ze zwariowalam. Chce w tym stanie TRWAC choc nawet nie wiem co mi jest...
ps. sorry za pisownie ale nie mam polskich znakow na klawiaturze hehe pozdrawiam wszystkich tak pieknie zakreconych


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin