Autor |
Wiadomość |
leroy brown
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 1530 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Śro 22:04, 27 Lut 2008 |
|
|
|
|
|
|
Alma
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 7:12, 28 Lut 2008 |
|
ponieważ nie mogę w pracy posłuchac piosenki, a widziałm tylko początek tego klipu to mam wrażenie, ze masz na myśli jazdę konną...
I WISH!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
leroy brown
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 1530 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Czw 10:13, 28 Lut 2008 |
|
Alma napisał: |
ponieważ nie mogę w pracy posłuchac piosenki, a widziałm tylko początek tego klipu to mam wrażenie, ze masz na myśli jazdę konną...
I WISH!
|
Od biedy mozna tę czynność IHAAAAAAAAAAANIEM!I czasem trzęsie tak mocno jak w czasie jazdy konnej.A piosenka powinna być ci znana z oryginalnego wykonania niejakiego Roya Orbisona a potem z jego duetu z K.D.Lange |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
blue
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Czw 10:32, 28 Lut 2008 |
|
Świetna muzyka! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blue dnia Czw 10:32, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
leroy brown
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 1530 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pon 13:43, 10 Mar 2008 |
|
Jak sądzicie ? Czy powstanie kiedyś dokument a moze i fabuła na temat syndromu Brokeback.Parę książek już jest.Więc moze za jakiś czas jakiś utalentowany scenarzysta coś wyskrobie |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez leroy brown dnia Pon 13:44, 10 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
blue
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Pon 13:51, 10 Mar 2008 |
|
A ja myślę,że dzięki tej historii połączyła się już niejedna para..nie jedna para wróciła do siebie..itd...
Leroy nie czytam co prawda fanfików ale jakby była szansa wydania tych najleszych to wyszedłby okazały zbiór opowiadań. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piotrek
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 15:41, 10 Mar 2008 |
|
leroy brown napisał: |
Jak sądzicie ? Czy powstanie kiedyś dokument a moze i fabuła na temat syndromu Brokeback.Parę książek już jest.Więc moze za jakiś czas jakiś utalentowany scenarzysta coś wyskrobie |
w każdym razie raczej nie powstanie "Brokeback Mountain 2"... , no chyba, że np. Francine spotka gdzieś Twista Juniora... ale to już byłaby zupełnie inna historia, i do tego heterycka
czas rzeczywiście zasklepia rany - stara prawda nieodmiennie mnie zaskakuje konsekwencją i nieuchronnością wypełniania się... jeszcze miesiąc temu nie wyobrażałbym sobie napisania takiego postu... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
blue
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Pon 22:11, 10 Mar 2008 |
|
Czas...Gdyby Ennis i Jack mieli więcej czasu,więcej możliwości,sposobności raczej powinnam napisać,i gdyby nie trzymało (przynajmniej Ennisa) ich jarzmo tamtych czasów to byłoby może inaczej.Jak?Każde z nas ma swoje zakończenia.Czas pokazałby wszystko.Ale byli "razem" 20 lat..z tą samą siłą,która ich połączyła,mimo wielu różnic,przeciwności i kłopotów.
Co prawda zeszłam Piotrku i Leroy na całkiem inny tor przemyśleń,ale o to własnie chodzi.O cały ten wielobarwny wachlarz odczuć BBM.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jestem
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Południowa Polska
|
Wysłany:
Pon 22:49, 10 Mar 2008 |
|
Witajcie
Prawie 2 lata film ten mieszkał w moim kompie. Nieobejrzany. Dlaczego? Tak naprawdę to nie wiem, ale coś mnie powstrzymywało. I Najwyższemu niech będą dzięki, że tak się stało, że właśnie w tym okresie mojego życia tego filmu nie obejrzałem. Kupiłem go tydzień temu z gazetą. Dlaczego go kupiłem, skoro go miałem? Obejrzałem. Po kilku dniach obejrzałem powtórnie. Wczoraj zamówiłem książkę w obu wersjach językowych. Nie jestem człowiekiem skorym do egazltacji i gwałtownych uniesień. Jestem człwiekiem starym, twardym, z ogromnym bagażem doswiadczeń. A jednak coś we mnie pękło. Czy się zabliźni? Nie wiem. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jestem dnia Pon 22:51, 10 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
blue
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Pon 23:01, 10 Mar 2008 |
|
Witaj Jestem na Forum!!!!
Poszperaj na forum po innych postach,poznaj nasze początki,szaleństwo i ból.Czy się zabliźni??Oj to trudne pytanie i każde z nas,każda cząstka naszej psychiki odczuwa inaczej,ale jednak tak samo.Musiało minąć sporo czasu kiedy oswoiłam te emocje w sobie.Choć miałam na głowie inne przyziemne sprawy jak zresztą każde z nas.
Cieszę się,że napisałeś.Pisz co najbardziej Cię w BBM uderzyło,zabolało,może potok słów uwolni to co w sobie dusisz.Może na tyle pomoże ,że będzie łatwiej.
BBM skłania do głębokich refleksji wrażliwe dusze,dusze poszukujące,dusze niespełnione.Ta piękna tragiczna historia pochłania bez reszty nawet mocno stąpających po ziemi ludzi.Wywraca wszystko co miało się jako tako ułożone.
Pozdrawiam serdecznie nowego forumowicza! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez blue dnia Wto 0:37, 11 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
piotrek
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 11:44, 11 Mar 2008 |
|
Witaj Jestem,
bardzo bym się cieszył, gdybyś na stałe zagościł na Forum i podzielił się swoimi refleksjami nt. BBM, właśnie z pozycji człowieka dojrzałego i doświadczonego. Byłoby mi miło skonfrontować je z moimi przemyśleniami, człowieka, będącego w średnim wieku...
Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
gizello
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Wto 20:58, 11 Mar 2008 |
|
Ostatnio kupiłem w gazecie film TBM, wrażej chyba nie muszę opisywać bo zupełnie mną wstrząsnął tak jak większością Was. Powiem krótko: świetny film, na czasie.
Wstrząsającą wiadomością dla mnie była śmierć Heatha Ledgera, który zginął absurdalnie - zatruciem lekami. Ludzie giną w wypadkach, zaś tej śmierci można było zapobiec, i to mnie najbardziej denerwuje, że nie było osoby, która by powstrzymała go przed takim stanem krytycznym. Nie mnie to podejrzwać ale sądzę, że w śmierć zamieszane były osoby trzecie. Leżeć nago z lekami obok? To mówi samo za siebie.
Zamówiłem sobie książkę i narazie czekam na przesyłkę, liczyłem że nakręcą dalsze losy bohaterów, ale wiadome jest, że kontynuacji nie będzie m.in. dlatego, że nie ma drugiej części książki (chyba, może wie ktoś?). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
blue
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Wto 21:09, 11 Mar 2008 |
|
Witaj Gizello na forum! Fajnie ,że dołączyłeś i piszesz.
Nie ,nie ma drugiej części Brokeback Mountain.I nie będzie.Bo takiej historii ,mimo,że bolesna,tragiczna,aż chciałoby się dopisać lub zobaczyć inne zakończenie -nie da się powielić.Można tylko fikcje wytworzyć w własnej wyobraźni i analizować kawałek po kawałku po kolejnym seansie.
Pisz więcej o swoich emocjach i tym co skłoniło Cię do obejrzenia BBM.
Śmierć Heatha rzuciła ciemny cień na nas wszystkich,choć aż nie chce się w to nadal wierzyć.Na zawsze zostanie w nas żywym obrazem Ennisa.
Pozdrawiam serdecznie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piotrek
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 22:03, 11 Mar 2008 |
|
Witaj Gizello,
miło powitać kolejnego forumowicza, zafascynowanego BBM |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
emjotka
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Śro 11:00, 12 Mar 2008 |
|
Witajcie Jestem i Gizello! Obsesja zatacza coraz szersze kręgi Jestem - mam nadzieję, że nie rozczarujesz się książką, bo jest nieco inna niż film. Wersja angielska podobała mi się bardziej. To polskie tłumaczenie jest jakieś takie "siermiężne". Pozdrawiam serdecznie wszystkich zainfekowanych. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|