FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Obsesja Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
mychamycha




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 20:10, 29 Gru 2007 Powrót do góry

blue napisał:
Tylko to nam pozostaje,żeby wierzyć ,że mimo wszystko oni tam ,gdzies są..i są razem.To szalone wiem,ale pozwala to na ukojenie tego niedosytu i bólu,który wciąż jest ilekroć się na Nich spojrzy...


Dzięki blue, tak właśnie robię i chyba zostawię to swojemu torowi. Jak głupia wierzę, że oni tam gdzieś istnieją, bo rzeczywiście tylko to daje jakiś tam spokój... Ale wiem jednocześnie, że to jest chore


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alma




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 20:13, 29 Gru 2007 Powrót do góry

mychamycha napisał:
Ale wiem jednocześnie, że to jest chore


Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Smyk
Gość






PostWysłany: Sob 20:22, 29 Gru 2007 Powrót do góry

mychamycha napisał:
Jak głupia wierzę, że oni tam gdzieś istnieją, bo rzeczywiście tylko to daje jakiś tam spokój... Ale wiem jednocześnie, że to jest chore


Pokrętna logika...

Z pewną taką nieśmiałością chciałam zauważyć, że przebywanie na forum, raczej nie pomoże wyleczyć Ci się z tej choroby, Mycho.
Alma




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 20:24, 29 Gru 2007 Powrót do góry

Ani ponowne oglądanie filmu....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
piotrek




Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 22:06, 29 Gru 2007 Powrót do góry

mychamycha napisał:
To już jest dla mnie nie do zniesienia, to jest aż wstyd, żeby coś fikcyjnego, jakiś tam film, łaził za mną od ponad miesiąca!!!

Ewka, a czy jest Ci z tym źle?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mychamycha




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 23:30, 29 Gru 2007 Powrót do góry

Po prostu już mnie to trochę męczy, a właściwie zadziwia, że uległam jakiejś tam historii, fikcyjnej historii. Uwielbiam ten film i będę oglądać go nadal, tak samo, jak myślę, będę odwiedzać to forum, i na tym polega ta moja obsesja. Męczy mnie to, ale nie chcę przestać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
leroy brown




Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 10:37, 30 Gru 2007 Powrót do góry

mychamycha napisał:
Po prostu już mnie to trochę męczy, a właściwie zadziwia, że uległam jakiejś tam historii, fikcyjnej historii. Uwielbiam ten film i będę oglądać go nadal, tak samo, jak myślę, będę odwiedzać to forum, i na tym polega ta moja obsesja. Męczy mnie to, ale nie chcę przestać.
A nie przyszło ci do głowy myszko,że ta historia dlatego tak cię męczy ponieważ jest najprawdziwsza w świecie.Gdyby to była fikcja trzepnęłoby nami tak mocno,prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
blue
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 12:07, 30 Gru 2007 Powrót do góry

mychamycha napisał:
Ale wiem jednocześnie, że to jest chore


Bynajmniej mycha to nie chore..to po prostu stan..błogi,bolesny wręcz stan otumanienia.A świadczy to tylko i wyłącznie o naszej,Twojej wrażliwości a ,że umysł tak to odbiera...cóż.Niektórzy tego zazdroszczą,bo nie potrafią tak emocjonująco podejść do życia a co dopiero do filmu...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blue dnia Nie 12:17, 30 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
emjotka




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Czw 10:30, 07 Lut 2008 Powrót do góry

Witam wszystkich! Dopiero niedawno obejrzałam film i jak Wy wszyscy tutaj mam obsesję na jego punkcie. Od rana tylko oglądanie filmu, granie sobie muzyki, czytanie recenzji, książki, oglądanie zdjęć... Normalnie zaniedbałam dom. Na szczęście pracuję popołudniami i ranki mam tylko dla siebie i BBM.

Wiedza, że Heath Ledger nie żyje sprawia, że ta historia wydaje się jeszcze smutniejsza, o ile to możliwe...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
leroy brown




Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 1530
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 12:03, 07 Lut 2008 Powrót do góry

leroy brown napisał:
mychamycha napisał:
Po prostu już mnie to trochę męczy, a właściwie zadziwia, że uległam jakiejś tam historii, fikcyjnej historii. Uwielbiam ten film i będę oglądać go nadal, tak samo, jak myślę, będę odwiedzać to forum, i na tym polega ta moja obsesja. Męczy mnie to, ale nie chcę przestać.
A nie przyszło ci do głowy myszko,że ta historia dlatego tak cię męczy ponieważ jest najprawdziwsza w świecie.Gdyby to była fikcja NIE trzepnęłoby nami tak mocno,prawda?
I nikt nie zwrócił mi uwagi na brak tego słowa!!!Witam emjotkę!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
blue
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Czw 13:37, 07 Lut 2008 Powrót do góry

emjotka napisał:
Witam wszystkich! Dopiero niedawno obejrzałam film i jak Wy wszyscy tutaj mam obsesję na jego punkcie. Od rana tylko oglądanie filmu, granie sobie muzyki, czytanie recenzji, książki, oglądanie zdjęć... Normalnie zaniedbałam dom. Na szczęście pracuję popołudniami i ranki mam tylko dla siebie i BBM.

Wiedza, że Heath Ledger nie żyje sprawia, że ta historia wydaje się jeszcze smutniejsza, o ile to możliwe...


Witaj Emojotko na forum. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
blue
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Czw 19:22, 07 Lut 2008 Powrót do góry

[quote="blue"]
emjotka napisał:
Witam wszystkich! Dopiero niedawno obejrzałam film i jak Wy wszyscy tutaj mam obsesję na jego punkcie. Od rana tylko oglądanie filmu, granie sobie muzyki, czytanie recenzji, książki, oglądanie zdjęć... Normalnie zaniedbałam dom. Na szczęście pracuję popołudniami i ranki mam tylko dla siebie i BBM.

Wiedza, że Heath Ledger nie żyje sprawia, że ta historia wydaje się jeszcze smutniejsza, o ile to możliwe...


Witaj Emjotko na forum. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blue dnia Czw 19:23, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
emjotka




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Pią 10:33, 08 Lut 2008 Powrót do góry

Dziękuję Wam wszystkim za ciepłe przyjęcie! Wczoraj przeczytałam opowiadanie, filmiki na youtube też pooglądałam kilkanaście razy. Gdzieś na forum przeczytałam, że ktoś ma scenariusz. Błagam o jakiś link, albo adres mailowy!!!!!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
piotrek




Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 20:58, 08 Lut 2008 Powrót do góry

emjotka napisał:
Wczoraj przeczytałam opowiadanie, filmiki na youtube też pooglądałam kilkanaście razy.

Witaj Emjotko, widzę, że pilnie "nadrabiasz zaleglości", clever girl...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
agma




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź, dawniej Kraków

PostWysłany: Pią 22:06, 08 Lut 2008 Powrót do góry

Ja z kolei nadrabiam zaległości forumowe...Czytam, myślę... Taka oczywista refleksja przychodzi mi do głowy: jaką to nasz film ma niesamowitą siłę, że od ponad dwóch lat tak o nim pamiętamy? Nie ma drugiego takiego filmu dla mnie, który jest ze mną tyle czasu...

To, że nie bywałam tu jakiś czas nie znaczy, że zapomniałam, pamiętałam i pamiętam cały czas, pewne spore, pozytywne zmiany zaszły u mnie przez ostatnie 1,5 roku.
Może to śmieszne, ale nasz film widziałam tylko raz , blisko 2 lata temu, po prostu obsesyjnie boję się zobaczyć ponownie, bo wiem, że TO, TEN nastrój znowu wróci, a wtedy za siebie nie ręczę.
Akurat przez jeszcze parę dni jestem sama w domu i mam absolutny spokój i chyba jednak się skuszę...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin