Autor |
Wiadomość |
Alma
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 9:50, 25 Sie 2006 |
|
A jednak! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:03, 25 Sie 2006 |
|
Cudowne |
|
|
|
|
Smyk
Gość
|
Wysłany:
Pią 15:07, 25 Sie 2006 |
|
Alma napisał: |
|
Oh boy... Dzięki za wytrwałość w poszukiwaniach, Almo
Laura_Wallace napisał: |
Ale ten momnet jak Jack chce przyciągnąć (przytulić?) do siebie Ennis'a podczas bójki także mnie chywta mocno za serce... |
Mam tak samo Lauro; uwielbiam ten mały, intymny gest... |
|
|
|
|
Laura
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieszczady
|
Wysłany:
Pią 16:14, 25 Sie 2006 |
|
Smyk napisał: |
Laura_Wallace napisał: |
Ale ten momnet jak Jack chce przyciągnąć (przytulić?) do siebie Ennis'a podczas bójki także mnie chywta mocno za serce... |
Mam tak samo Lauro; uwielbiam ten mały, intymny gest... |
Ehhh, nawet wtedy Jack chciał okazać mu swoje uczucie... A tak jeszcze w związku z tą bójką, czy Wy również za pierwszym razem myśleliście, że Ennis z Jack'iem po prostu się "bawią"? Tzn. jak się zaczynali już tarzać, po tym jak Jack zarzucił na Ennis'a lasso ja nadal myślałam, że to tylko takie ich wygłupy... Dopiero później... I chyba tym bardziej ta scena wywarła na mnie tak silne wrażenie, bo spodziewałam się czegoś zupełnie innego... O to zresztą chyba początkowo chodziło Jack'owi? To miała być zabawa. Później już jak się bili, Ennis potraktował to znacznie poważniej. U Jack'a był ten jeden moment kiedy właśnie chciał go przytulić... Ennis odpowiedział pięścią. Kompletna frustracja. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Laura dnia Pią 16:22, 25 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Smyk
Gość
|
Wysłany:
Pią 16:19, 25 Sie 2006 |
|
Laura_Wallace napisał: |
Smyk napisał: |
Laura_Wallace napisał: |
Ale ten momnet jak Jack chce przyciągnąć (przytulić?) do siebie Ennis'a podczas bójki także mnie chywta mocno za serce... |
Mam tak samo Lauro; uwielbiam ten mały, intymny gest... |
Ehhh, nawet wtedy Jack chciał okazać mu swoje uczucie... |
I właśnie TO mnie w Jacku ujmuje, romantyczna i czuła dusza... |
|
|
|
|
Laura
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieszczady
|
Wysłany:
Pią 16:23, 25 Sie 2006 |
|
Trochę zmieniłam swój post. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alma
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 18:00, 25 Sie 2006 |
|
Kolekcja zdjęć ze scen, których nie było w filmie:
oraz adres strony, na której można je kupić;
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Laura
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieszczady
|
Wysłany:
Pią 20:21, 25 Sie 2006 |
|
Aaa!!! Dzięki, Almo! Niekóre są naprawdę cudne... Jack poprawiający kapelusz, Ennis siedzący z tobołkami i psami, Jack na masce samochodu...
A przypatrzcie się temu: [link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alma
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob 17:18, 26 Sie 2006 |
|
Czyż TO nie jest jednym z powodów, dla których kochamy Brokeback Mountain?
A to jest powod, dla którego Ennis Del Mar kochał Brokeback Mountain...
Jeszcze raz, obiecuję że ostatni ( )
So sweet
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Laura
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieszczady
|
Wysłany:
Sob 23:11, 26 Sie 2006 |
|
Alma napisał: |
Jeszcze raz, obiecuję że ostatni ( ) |
Almo, wspaniałą serię zaprezentowałaś! I takich zdjęć NIGDY DOŚĆ!
A to jest moja tapeta na pulpicie od wielu dni... I chyba będzie nią jeszcze przez kolejnych wiele... Dobrze nastaraja, a myśli same kręcą się wokół tego miejsca...
Alma napisał: |
|
A ostatnio urzekło mnie to ujęcie (niestety nie mam większego formatu):
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alma
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Nie 7:43, 27 Sie 2006 |
|
Nie wiem jak wkleić ten avatar,ale bardzo mi się spodobał
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Laura
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieszczady
|
Wysłany:
Pon 1:49, 28 Sie 2006 |
|
Alma napisał: |
http://www.livejournal.com/userpic/38561930/546521 |
Można i tak.
A tu kilka tapet:
[link widoczny dla zalogowanych]
I jeszcze coś takiego:
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Laura
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieszczady
|
Wysłany:
Śro 13:27, 30 Sie 2006 |
|
Ehhh... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Laura
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 1371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieszczady
|
Wysłany:
Śro 17:12, 30 Sie 2006 |
|
Smyk napisał: |
Wila napisał: |
[img]
|
Jeszcze nigdy nie widziałam tego ujęcia poza filmem!
Uwielbiam ten moment - dłoń Jacka na karku Ennisa - nie umiem tego wytłumaczyć, ale taki gest jest dla mnie przejawem wyjątkowej czułości... |
O ten komentarz do zdjęcia mi chodziło...
Ostatnio zwróciłam uwagę na to, że w tej scenie Ennis tak szybko zdjął jego rękę... Zastanawiam się dlaczego... Przez córki? Może dla niego to było już "za dużo"?
Dziś jakoś wyjątkowo żal mi, że historia potoczyła się tak a nie inaczej... I doszukuję się przyczyn... Co, jak i dlaczego wpłynęło na finał... Mam ochotę płakać, ale nie mogę.
Słucham właśnie Kazika... Nie wiem czy znacie tę romantyczną stronę Staszewskiego... Ten utwór (na pianinie Możdżer) jest jednym z moich najukochańszych w ogóle... Słucham rzadko, bo się po nim pozbierać nie mogę...
"Co u Ciebie nowego? Tyle lat cię nie widziałem
Kiedy to ostatni raz nawet nie zapamiętałem
Dokąd jechał ten pociąg którym jechać miałeś?
Wsiadłeś wtedy w ogóle? Czy na peronie stałeś?
Jakie słowa i myśli były z nami w tej chwili?
O czym żeśmy gadali i w co żeśmy wierzyli?
Wszystko mi się miesza
Obraz obraz przykrywa
Weź mi proszę przypomnij
Właściwie jak się nazywasz
Coś raz miałem i nie mam
Z resztą trudno to powiedzieć
Co to było? Lecz chyba było warto to mieć?
Wtedy życie było mocne szybkość też niczego sobie
Nie sądziłem że Cię spotkam jeszcze kiedyś bowiem
Na rozstaju każdy jeden wtedy poszedł w swoją stronę
Drogami które bardziej od siebie oddalone
Opowiadaj szybko niewiele czasu mam mój kolego
Naprawdę tyle lat? Co u ciebie nowego?
Kiedy zrozumiałem jak ważny jest każdy dzień
Okazało się że już coraz dłuższy rzucam cień
Kiedy zrozumiałem jak ważny jest każdy krok
Zobaczyłem siebie gdy ledwie zaczął się film
Gdy odgarnąć mogłem wreszcie co ważne tutaj jest
Mocniej serce mi zabiło coś się otworzyło
Świat odmienny się stał inny wymiar już miał
Gdybym umiał cofnąć się
Kiedy nauczyłem się jak te torby swe nieść
Zrozumiałem że tak nie ma aby obie prawdy mieć
Tylko tyle i aż tyle nauczyłem się tu
Życie dając jednocześnie też odbiera każdemu
Kiedy zrozumiałem jak ważny jest każdy dzień
Coraz dłuższy za mną cień z każdym dniem dłuższy cień
Kiedy zrozumiałem jak ważny jest każdy dzień
Gdybym wiedział to co wiem
Gdybym wiedział to co wiem
Gdybym wiedział to co wiem
Gdybym wiedział to co wiem
Gdybym wiedział to co wiem
Gdybym wiedział to co wiem??"
... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Laura dnia Śro 17:51, 30 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Alma
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 9688 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Śro 17:49, 30 Sie 2006 |
|
Lauro, jak dla mnie jasne jest, że Ennis zdjął rękę Jacka bo jego córki siedziały w samochodzie. Podejrzewam zresztą, że obawiał się, że Jack go pocałuje. poza tym myślę, że (względnie) bezpiecznie Ennis czuł się z jackiem tylko w górach gdzie mógł być pewnien, że nikt ich nie zobaczy (no chyab, że ktoś sprytnie zakupił sobie lornetkę ) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|