FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Recenzja :) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
M




Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:35, 30 Sty 2009 Powrót do góry

ale ja mowie ze moja sprawa nie ma nic doczynienia z orientacja


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jerry




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 0:37, 31 Sty 2009 Powrót do góry

M napisał:
ale ja mowie ze moja sprawa nie ma nic doczynienia z orientacja

Wobec tego przepraszam, myślałem, że pisałaś o filmie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
delete




Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gorzów Wlkp.

PostWysłany: Sob 2:10, 31 Sty 2009 Powrót do góry

a że dodam o dorosłych, bo nie mogę ominąć tego tematu.

większość prowadzi życie monotonnie, wg ustalonego planu, nic nie zmienia. marzenia z lat młodości zostawia w tyle, bo już ich nie potrzebuje i pogodził się z dorosłością, której wcześniej nienawidził. w gruncie rzeczy chyba podświadomie zdał sobie sprawę, że stał się jednym z milionów- ba!- miliardów szarych obywateli. i nie przeszkadza mu to, bo wie, że nic nie może już zmienić, że takie właśnie jest życie, inaczej nie można. nie chcę nigdy być dorosłym, bo wiem, że zamienię się w szarego obywatela i pozostanę tylko może w jakimś spisie, nic więcej. a w ziemi będą moje prochy. ja nie chcę tak żyć; chcę żyć tak, żebym mogła kiedyś powiedzieć "nie żałuję". nie chcę przez całe życie siedzieć za biurkiem, za ladą, przy okienku. wiem, czym chciałabym się zająć i wiem też, że nie mam takiej możliwości. wobec tego, na co czekam? chyba tylko na to, by stać się szarym obywatelem szarego kraju wypłukanym z marzeń.

wybaczcie za chaos. wybaczcie za obrazę Szanownych Pań i Panów Dorosłych- Was. Wink ale jeśli dorośli mogą krytykować młodzież (i nie bronię Wam tego- powiedzcie mi, że Wy już wyrośliście z poglądów, jakie ja reprezentuję), to i młodzież może trochę pokrytykować dorosłych. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
emjotka




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Sob 13:40, 31 Sty 2009 Powrót do góry

delete napisał:
a że dodam o dorosłych, bo nie mogę ominąć tego tematu.

nie chcę nigdy być dorosłym, bo wiem, że zamienię się w szarego obywatela i pozostanę tylko może w jakimś spisie, nic więcej. a w ziemi będą moje prochy. ja nie chcę tak żyć; chcę żyć tak, żebym mogła kiedyś powiedzieć "nie żałuję". nie chcę przez całe życie siedzieć za biurkiem, za ladą, przy okienku. wiem, czym chciałabym się zająć i wiem też, że nie mam takiej możliwości. wobec tego, na co czekam? chyba tylko na to, by stać się szarym obywatelem szarego kraju wypłukanym z marzeń.

wybaczcie za chaos. wybaczcie za obrazę Szanownych Pań i Panów Dorosłych- Was. Wink ale jeśli dorośli mogą krytykować młodzież (i nie bronię Wam tego- powiedzcie mi, że Wy już wyrośliście z poglądów, jakie ja reprezentuję), to i młodzież może trochę pokrytykować dorosłych. Wink


Nie obrażam się! Wink

Nie czuję się też szarym obywatelem. Fakt, że "nie stoję za ladą" codziennie pewnie ma z tym wiele wspólnego, ale pracę naprawdę można zmienić! Wiem- kryzys mamy, więc powinnam posmęcić, ale nie umiem.

Pisałam to już dzisiaj w innym poście w innym temacie, ale będę Ci to powtarzać i wszystkim innym jak mantrę: Jesteś wyjątkowa!

Nie chodzi mi o cukierkowate amerykańskie podejście, ale to fakt biologiczny, więc doceń to, ze w ogóle jesteś.

ps. Nie wierzę w życie wieczne, więc nie zamierzam zgnuśnieć ani teraz ani jak mi lat przybyje.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
emjotka




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Sob 13:41, 31 Sty 2009 Powrót do góry

jerry napisał:
M napisał:
bo tu trzeba ŻYĆ a nie interpretowac

Słusznie.


I o to mi właśnie chodzi


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
emjotka




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Sob 13:42, 31 Sty 2009 Powrót do góry

zlygotyk napisał:

w każdym razie nie wierzę, że życie dla samego życia ma jakiś głęboki sens.


Dla mnie to nie jest smutne. I ma głęboki sens.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cosmic




Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Sob 13:47, 31 Sty 2009 Powrót do góry

emjotka napisał:
zlygotyk napisał:

w każdym razie nie wierzę, że życie dla samego życia ma jakiś głęboki sens.


Dla mnie to nie jest smutne. I ma głęboki sens.


Strasznie przygnębiajace jest życie dla samego życia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
emjotka




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Sob 13:48, 31 Sty 2009 Powrót do góry

cosmic napisał:
emjotka napisał:
zlygotyk napisał:

w każdym razie nie wierzę, że życie dla samego życia ma jakiś głęboki sens.


Dla mnie to nie jest smutne. I ma głęboki sens.


Strasznie przygnębiajace jest życie dla samego życia.


Ale dlaczego????????????

Ja na prawdę nie rozumiem, co w smutnego!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cosmic




Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Sob 14:00, 31 Sty 2009 Powrót do góry

No jak to ?
Wiesz zależy jak interpretować pojęcie " życie dla samego życia"
Ja to odbieram jako wegetacje ..
TO tak jak z tym życiem jak z papierem toaletowym , szare , długie i ...
No chyba, że velvet ale to już nie jest wersja życia dla samego życia , velvet to wersja dla wymagających.
chyba nieźle zamieszałem i tylko ja wiem o co mi chodzi , Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
emjotka




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Sob 14:05, 31 Sty 2009 Powrót do góry

cosmic napisał:
No jak to ?
Wiesz zależy jak interpretować pojęcie " życie dla samego życia"
Ja to odbieram jako wegetacje ..
TO tak jak z tym życiem jak z papierem toaletowym , szare , długie i ...
No chyba, że velvet ale to już nie jest wersja życia dla samego życia , velvet to wersja dla wymagających.
chyba nieźle zamieszałem i tylko ja wiem o co mi chodzi , Wink


Ty serio tak postrzegasz życie???

Gdybym tak myślała to bym się chyba pocięła!

Nie chodzi mi o bezrefleksyjność, ale o docenienie faktu samego życia, tego, ze w ogóle się istnieje w takiej a nie innej postaci. Przyjmujemy to jako coś oczywistego, nie powinno tak być.

Nie cieszy Cię np. podróżowanie (podróżne małe i duże wchodzą w grę), ładna pogoda, dobra książka, cudowna muzyka, to forum?

Mnie nawet cieszy zadowolenie mojego męża z dobrego obiadu
Wink

I wyszłam na kurę domową....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
blue
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Sob 14:23, 31 Sty 2009 Powrót do góry

emjotka napisał:

Mnie nawet cieszy zadowolenie mojego męża z dobrego obiadu
Wink

I wyszłam na kurę domową....


Zrobić DOBRY obiad jest nie lada sztuką!!zwłaszcza jak ma być zróżnicowany i jadalny!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
emjotka




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Sob 14:24, 31 Sty 2009 Powrót do góry

blue napisał:
emjotka napisał:

Mnie nawet cieszy zadowolenie mojego męża z dobrego obiadu
Wink

I wyszłam na kurę domową....


Zrobić DOBRY obiad jest nie lada sztuką!!zwłaszcza jak ma być zróżnicowany i jadalny!!


Dzięki za zrozumienie Blue Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jerry




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 14:28, 31 Sty 2009 Powrót do góry

delete napisał:
ja nie chcę tak żyć; chcę żyć tak, żebym mogła kiedyś powiedzieć "nie żałuję"

"Non, rien de rien,
Non, je ne regrette rien..."

(a ciąg dalszy jest jeszcze ciekawszy) Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
jerry




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 14:34, 31 Sty 2009 Powrót do góry

cosmic napisał:
chyba nieźle zamieszałem i tylko ja wiem o co mi chodzi , Wink

Nie ciesz się, aż tak Ci się to nie udało Wink

cosmic napisał:
zależy jak interpretować pojęcie " życie dla samego życia"
Ja to odbieram jako wegetacje

Jeśli człowiek ma szanse się spełnić, to życie dla tego udanego życia jest jak najbardziej sensowne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cosmic




Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Sob 15:06, 31 Sty 2009 Powrót do góry

jerry napisał:
cosmic napisał:
chyba nieźle zamieszałem i tylko ja wiem o co mi chodzi , Wink

Nie ciesz się, aż tak Ci się to nie udało Wink

cosmic napisał:
zależy jak interpretować pojęcie " życie dla samego życia"
Ja to odbieram jako wegetacje

Jeśli człowiek ma szanse się spełnić, to życie dla tego udanego życia jest jak najbardziej sensowne Smile


...dokładnie..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin