|
Autor |
Wiadomość |
piotrek
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 12:37, 31 Mar 2008 |
|
Tylko seans nocny, i to w weekend |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
mickey
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pon 16:01, 31 Mar 2008 |
|
Probowalem dzis obejrzec. Ale jak tylko uslyszalem pierwsze takty to zaraz wylaczylem. Piotrek masz racje. Tylko seans nocny, w samotnosci, bez zadnych dodatkowych bodzcow z zewnatrz.
Dlatego tak idealne bylo kino... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
gizello
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Pon 18:03, 31 Mar 2008 |
|
Świetny pomysł, fajnie, że ktoś inny w tym samym czasie przeżywa to samo co ja
Ustalmy tylko optymalną datę, weekend mi pasuje |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
wing
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 20:28, 09 Kwi 2008 |
|
ja co jakiś czas poprostu muszę obejrzeć. rozumiem że nie wszyscy się czują gotowi, ja też czułam obawę, ale kiedy zobaczyłam Heatha ogarnął mnie taki spokój...to dziwne ale tak właśnie poczułam.
dla mnie seansy inne niż nocne wogóle nie mają sensu. dość często się rozjeżdżamy z moją połową, kiedy to ja zostaję sama to na bank oglądam. i tak już dwa latka... potem zbieram się do kupy cały dzień następny.czasem chcąc uniknąć tego rozbicia planuję sobie nie oglądać końcowych scen, ale jeszcze nigdy nie wyłączyłam przed końcem..nie potrafię tego filmu oglądać w kawałkach
dobry pomysł z tym seansem w jednym czasie. marzy mi się taki seans z Wami wszystkimi w kinie. ech, to by było ...prawda? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
emjotka
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Nie 12:33, 11 Maj 2008 |
|
I jak??? Ktoś oglądał ostatnio BBM? Jak pisałam na innym wątku wybieram się na niego do kina. Dla niezorientowanych jest w nocnym maratonie w multikinie. Nie mogę się już doczekać. Zastanawiam się tylko czy da się jeszcze bardziej zintensyfikować emocje... W końcu oglądanie na dvd ma się nijak do magii kina. Muszę jakoś dotrwać do czwartku do 1.40. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
blue
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Pon 7:32, 12 Maj 2008 |
|
Emojotko oglądanie BBM z pewnością przysporzy ci ogromnych wzruszeń,nowych doznań,których w ogóle byś sie jeszcze nie spodziewała!Zależy to też w dużej mierze od widowni,bo jeśli znajdzie sie ktoś z nieodpowiednim jak na sali kinowej zachowaniem...wtedy to może lekko popsuć nastrój.Ale dla brokeholików to chyba mała przeszkoda..Życzę wielu wzruszeń i emocji,bo odbiór na wielkim ekranie jest z goła inny niż w domowych warunkach.A najlepiej obok osoby,podobnie odbierającej BBM...ale o to wiem,że trudno..
Paczka chusteczek z pewnością się przyda....Nie zapomnij podzielić sie wrażeniami!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
blue
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Pon 7:36, 12 Maj 2008 |
|
Miałam to szczęście,że na jedynym,na którym byłam seansie na wielkim ekranie towarzyszyły mi dwie forumowiczki...którym za to szczerze dziękuję. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piotrek
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 8:55, 12 Maj 2008 |
|
emjotka napisał: |
Ktoś oglądał ostatnio BBM? |
Obejrzałem film dzisiejszej nocy. Po raz pierwszy w tym roku w całości i nieprzerwanie, choć z nieco zredukowaną głośnością w kilku momentach (z uwagi na sen domowników). Głośnych scen nie ma w filmie wiele: odgłosy natury, jak ryk niedźwiedzia i kwik spłoszonego konia, trzaskające pioruny w czasie burzy, i te, "wyprodukowane" przez człowieka, np. strzały do zwierząt, fajerwerki, kilka scen z rodeo, płacz dziewczynek, sypiące się puszki w markecie, może ze trzy żywsze kawałki muzyczne... Ennis jest głośniejszy od Jacka, szczególnie w scenach wzburzenia, Jack krzyczy tylko na teścia i... na Ennisa. Może powinienem napisać: do Ennisa. Jeszcze wygłupy Jacka na Brokeback i pijacki śpiew po przedawkowaniu whisky... Reszta rozgrywa się w ciszy czy stonowanych dźwiękach, z wysublimowanym podkładem Santaolalli, a nade wszystko w szumie drzew, szemraniu wody, podmuchach wiatru, pobekiwaniu owiec, dźwiękach harmonijki....
Tak, jak Wing, ogarnął mnie spokój na widok Heatha, może tylko uważniej, niż przy poprzednich seansach, wpatrywałem się w jego grę, mimikę, wsłuchiwałem się w przedziwny sposób wypowiadane słowa... jakby jeszcze bardziej nie chcąc nic uronić z postaci Ennisa..., bo przecież „jak nie można czegoś zmienić, to trzeba z tym żyć”. Wrócił też (choć przecież nie zniknął wcześniej) mój podziw dla Jake’a za to, jak zagrał Jacka Twista, jakim był Jackiem Twistem...
Film BBM uzależnia, choć niekoniecznie trzeba do niego sięgać w każdy weekend, zresztą mam wrażenie, że w „uzależnionych” poszczególne sceny samoistnie odgrywają się gdzieś głęboko w podświadomości, zazwyczaj przykryte nurtem bieżącego życia. Każdy z nas zna chyba to uczucie, kiedy jakiś przypadkowy obraz, słowo, fragment muzyki, nagle wydobywa „na wierzch” całe sekwencje z filmu. Atakują nas obrazy, ale i emocje rodem z BBM, przebijają się do „realu”. I ja nie mam absolutnie nic przeciwko temu.
Nie napisałem w tym poście nic nowego. Niczego nowego nie odkryłem. Niczego, czego już nie wiedziałem, czego już wszyscy nie wiedzieliśmy. Ale już w środku nocy, tuż po wyjęciu płyty z odtwarzacza, wiedziałem, że rano wklepię ten post. I za jakiś czas znów obejrzę film Brokeback Mountain. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez piotrek dnia Pon 8:57, 12 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
emjotka
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk
|
Wysłany:
Pon 9:45, 12 Maj 2008 |
|
emjotka napisał: |
Muszę jakoś dotrwać do czwartku do 1.40. |
Tak...tylko, że ten seans jest w piątek, a BBM to już właściwie w sobotę. To obrazuje, jak bardzo niecierpliwie czekam na ten dzień.
Piotrek, po raz kolejny pięknie opisałeś swoje emocje i klimat towarzyszący oglądaniu BBM. Chylę czoła |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez emjotka dnia Pon 9:50, 12 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
piotrek
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon 10:26, 12 Maj 2008 |
|
Dzięki, Emjotko,
Czekam niecierpliwie na Twoje opisanie wrażeń z seansu kinowego!!
Noc piątkowo-sobotnia coraz bliżej... czuję, że będzie się działo... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
fakir
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom
|
Wysłany:
Czw 19:57, 15 Maj 2008 |
|
Witam serdecznie! Juz dawno nosiłem się z myślą, żeby obejrzeć "Tajemnicę...", ale jakoś ciągle mi nie wychodziło. Moi znajomi twierdzili, że nie będą oglądać "filmu o pedałach" . Mogłem obejrzeć sam, ale wolę z kimś. Tydzień temu mi się udało, byłem u mojego brata, przełamałem jego homofobię i obejrzelismy. On oczywiście ciagle mówił "zaraz zaczną sie stukać", czy coś takiego... Prawdę mówiąc sam też spodziewałem się podobnych scen, ale ... okazało sie że to najpiękniejeszy film o miłości jaki widziałem w życiu! Jest miesamowicie wzruszający i piękny, kilka razy prawie się rozpłakałem . Cały czas jestem pod wrezęniem Tajeminicy, ciągle o niej myślę, dlatego postanowiłem się tu zalogować i pogadać z innymi maniakami .
Od obejrzenia tego filmu jedyne o czym marzę to taka miłość, tak piękna, prawdziwa i tak niezwykła |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
blue
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Czw 20:24, 15 Maj 2008 |
|
Och..
A zdawałoby się ,że już wieki minęły od wpisania przez kogos takiego postu.
Tak..BBM to piękna,niesamowita opowieść o miłości,o życiu i zapada głęboko w zakamarki duszy.Nie daje chwili wytchnienia i myśli sie o tej historii ciągle..i ciągle..
Fakir wpadłeś coś mi sie widzi,co?
Ale to bardzo pozytywne! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
fakir
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom
|
Wysłany:
Czw 20:33, 15 Maj 2008 |
|
Tak zaliczyłem wielką wpadę xD, ale z takim filmem to nie żałuję. Jej no cudowny jest! Już sie nie mogę doczekać, jak sobie go znów obejrzę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
blue
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Czw 20:42, 15 Maj 2008 |
|
Tiaa...tylko najpewniej na drugi dzień po seansie najlepiej oddać się lekturze BBM..polecam!A brat się nie wciągnął? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
fakir
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom
|
Wysłany:
Czw 20:46, 15 Maj 2008 |
|
hmm, brat był bardzo zdziwiony, że film w którym są geje może być ciekawy i go nie obrzydzać. stwierdził, że film mu się bardzi podobał. a to dziwne, bo na ogół wypowiada się homofobicznie ;( |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|