FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Zdjęcia czyli tzw. pics Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 21:30, 11 Kwi 2006 Powrót do góry

moze jednak jak przeczytasz,bo wtedy bedziemy mogly porozmawiac o noweli.....
moze jutro...??
Basia
Gość






PostWysłany: Wto 21:34, 11 Kwi 2006 Powrót do góry

...dobrze , w takim razie odłóżmy to do jutra...

i tak mam zbyt wiele wrażeń jak na jeden dzień ( tych pozytywnych oczywiście)
Gość







PostWysłany: Wto 21:40, 11 Kwi 2006 Powrót do góry

ja jutro kolejny raz przeczytam....
a teraz obejrze sobie BM teaser na youtube...(wiesz co to.... prawda..?)
Basia
Gość






PostWysłany: Wto 21:52, 11 Kwi 2006 Powrót do góry

wiem...wiem...zresztą zrobiłam to samo...miałaś wspaniały pomysł...ta scena przyprawia mnie o zawrót głowy....
Gość







PostWysłany: Wto 21:54, 11 Kwi 2006 Powrót do góry

uwielbiam te scene.....
moglabym ciagle ogladac......
Basia
Gość






PostWysłany: Wto 21:59, 11 Kwi 2006 Powrót do góry

...i zamierzam tak robić...te dzisiejsze emocje nie pozwalają mi rozsądnie myśleć..
nie potrafię już o NICZYM INNYM myśleć...

chcę mieć przed oczami te sceny kiedy będę zasypiać...
Tobie też tego życzę...
jeszcze raz bardzo dziękuję...przepięknych snów...dobranoc...
Gość







PostWysłany: Wto 22:02, 11 Kwi 2006 Powrót do góry

JA życze tego samego.....
Dziekuje .....
milych snow.....
pa
jerry niezalogowany
Gość






PostWysłany: Wto 22:30, 11 Kwi 2006 Powrót do góry

Basia napisała: "[...] w życiu Ennisa i Jacka też często gościła radość , widać ją było zawsze kiedy się spotykali [...]"
Często?! Trzy, może cztery razy w roku... Jeśli spotkanie trwało średnio pięć dni, to daje piętnaście, dwadzieścia dni radości (a i w czasie owych spotkań nie brakowało trudnych chwil) na około trzysta czterdzieści kilka rozłąki i szarej, trudnej codzienności ... Crying or Very sad
Basia
Gość






PostWysłany: Czw 19:29, 13 Kwi 2006 Powrót do góry

Ach Jerry..."często" na tyle na ile to było możliwe...napisałam tak bo miało być trochę "weselej" niż dotychczas...i szczerze mówiąc nic bardziej pocieszającego nie przyszło mi do głowy. Łudziłam się , że jak w to uwierzę to będzie mniej bolało...

Ps.Już chyba wspominałam , że marna ze mnie pocieszycielka...też nie dałam się nabrać...
Gość







PostWysłany: Czw 19:31, 13 Kwi 2006 Powrót do góry

Witaj Basiu!przeczytalas juz nowela??
bo ostatnio nie chcialam Ci pisac tego cytatu,zeby nie psuc Ci humoru.....
Wila
Basia
Gość






PostWysłany: Czw 19:52, 13 Kwi 2006 Powrót do góry

Cześć Wila !
Wczoraj miałam okropny dzień , komputer odmówił mi posłuszeństwa...
Musiałam wezwać pomoc i boję się czy dzisiaj też nie odstawi mi takiego numeru...

Jasne , że przeczytałam...musiałam sobie zrekompensować brak forum...
i powiem Ci , że mam mieszane uczucia....z jednej strony po przeczytaniu paru zdań, kiedy uświadomiłam sobie tę straszną samotnosć Ennisa ogarnął mnie taki lęk , że musiałam na chwilę przerwać...zryczałam się jak bóbr i później wcale nie było lepiej...
z drugiej strony...jakby mi czegoś brakowało...
Wila




Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:55, 13 Kwi 2006 Powrót do góry

ja wczoraj znowu czytalam....
chcesz zebym napisala ten cytat o ktorym wczesniej pisalam...??


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Basia
Gość






PostWysłany: Czw 19:59, 13 Kwi 2006 Powrót do góry

tak , poproszę...
Wila




Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:05, 13 Kwi 2006 Powrót do góry

"Tylko jedno nie zmienialo sie przez te wszystkie lata-to wspaniale elektryzujace uczucie towarzyszace ich sporadycznym zblizeniom zawsze przycmione bylo poczuciem uplywajacego czasu.Nigdy dosc czasu,nigdy dość"
i tu chodzilo mi o to słowo "Sporadycznym"....widywali sie tak rzadko....a przeciez "nigdy dosc czasu....."
i jeszcze slowa Jack'a ,ze to co im zostalo to Brokeback Mountain,że wszystko zbudowane jest tylko na tym.....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Basia
Gość






PostWysłany: Czw 20:28, 13 Kwi 2006 Powrót do góry

To zdumiewające , że mimo upływu lat przeżywali te zbliżenia w ten sam sposób...("wspaniałe , elektryzujące uczucie") i przerażające jak nieubłagany potrafi być czas...a ten przeznaczony dla Jacka i Ennisa był wyjątkowo okrutny...
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin