Zdjęcia czyli tzw. pics

No właśnie ja tu czegoś nie jestem w stanie zrozumieć (w kontekście wczorajszej awantury...) Confused

Jak to jest, że praktycznie wszyscy znamy te zdjęcia a w momencie gdy się pojawiają na forum wywołują tyle zamieszania? Rozumiem, ze to papparazzi, ale ich zdjęcia na tym forum i nie tylko to codzienność... a że niby "coś" więcej widać, w końcu chyba wszyscy tu jesteśmy dorośli i wielokrotnie udowodniliśmy, że jednak na nie najgorszym poziomie!!! i potrafimy się zachować, więc nie rozumiem obaw przed głupimi komentarzami.

Jednocześnie Pani X stwierdza, że można je sobie przesyłać nazwijmy to w "drugim obiegu"? Czyżby dulszczyzna była nieśmiertelna... ? Sad

Może to właśnie dowodzi, że niektórzy mają problem z podwójną moralnością?

Przepraszam za ten post z góry, ale pewne rzeczy wyprowadzają mnie z równowagi!!!!!!

PS. Te zdjęcia były opublikowane nawet przez oficjalne strony czasopism, plotkarskich bo plotkarskich ale jednak (patrz np. US Weekly).

Gość

Mickey, a widziałeś to wczorajsze zdjęcie Heatha?

To, że jesteśmy dorośli nie oznacza, że wszystko nam wolno. Trzeba zachować granice dobrego smaku, bo może nie każdy życzy sobie oglądać Heatha w stroju Adama. A pomysł wysyłania takich zdjęć przez PW nie jest zły - kto chce, to dostanie i może oglądać do woli.
Poza tym - bez urazy - trochę szacunku dla naszych ulubieńców Very Happy

Smyk popieram.... Faktycznie to moja wina, że tamto zdjęcie było wklejone, więc przpraszam za to, że poruszyłam ten temat (zresztą nie weim o co tyle halo narobili skoro i tak na zdjęciu prawie nic nie widać)... Głupich komentarzy raczej się nie spodziewam i awantur nie będe robić jeżeli takie zdjęcia się będą pokazywać, ale jakoś specjalnie ich nie oczekuję....
Chyba po prostu moja ciekawość wtedy zadziałała, bo przeicez tak naprawdę kiedy sie wkońcu u nas pojawiło to zbytnio mnie nie zainteresowało....

Jeszcze raz PRZERASZAM i się kajam....

Gość

Alma, ale tu chodzi głównie o zdjęcie Heatha, które pojawiło się w jego wątku. Przynajmniej o nim pisałam wyżej, bo to zdjęcie z "Jarhead" jest rzeczywiście bardzo niewyraźne i uważam, że nie ma się do czego przyczepić, nawet nie widać kto na nim jest.
Jak dla mnie, sumienie masz czyste Wink

Literatura i sztuka już od czasów biblijnych stara się utrwalić zachwyt nad zmysłowym pięknem ciała, ale także jego znikomością.
Z wieloma refleksjami na temat nagości spotykamy się już od dawna, więc trudno mi zrozumieć stosunek niektórych tutaj forumowiczów.
Żyjemy w epoce zbiorowego humanizmu. Uznajemy duchowe i fizyczne potrzeby ( a przynajmniej powinniśmy) za pierwiastek normalności, kiedy nagość jest uosobieniem estetyki jak w przypadku tych dwóch postaci.
Zrozumiał bym gdyby to zdjęcie w diametralny sposób odbierało kwintesencje tajemnicy cielesności i materiał dla wyobraźni.
Nie ma na nim szczegółów anatomicznych. Ja utrzymuję dalej , że to dublerzy.
Rolling Eyes

Gość

Twisted, jestem pod wrażeniem! Ale nikt się tu nie czepia zdjęcia, które wkleiłeś.
Co do dublerów, to podobno tylko Jake miał takowego, a Heath skakał naprawdę...

nie Alma, wczorajsza historia ( nie wiem czemu nazwana awantura) dotyczyla starego zdjecia papparazzi, kiedy Heatz skacze nago ze skaly do jeziora. Ty nie masz na prawde za co przepraszac.
Mcdonnell kurtuazyjnie usunal to zdjecie i chyba zrozumial bardziej moj post, niz MIckey, ktory nie wiedziec czemu, uznal go za dulszczyzne( mylac zreszta pzeciwienstwo tego pojecia z ostentacyzmem), bo rozumiem, ze to ja jestem pani X. Nie zmienialam jak na razie nicka, droga Myszko M. i nie zamierzam. Very Happy

Cytat:

Rozumiem, ze to papparazzi, ale ich zdjęcia na tym forum to codziennosc

Rozumiem, ale wszystko mi jedno.?? GTe zdjecie - nagiego Heatha - zrobily juz bardzo duzo krzywdy i o tym pisalam i wydaje mi sie, ze nie do konca zrozumiales. jesli twoje nagie zdjecia, nie upozowane, zrobione bez twojej wiedzy i zgody, niejako skradzione w intymnym momencie kreowania innej osoby, pojawilyby sie w prasie i kazdy sasiad, kolega z podstwaowki, twoj szef, twoja babcia by je widzialy, kelnerka obslugujac cie usmiechala sie glupio, a pani w kisoku rzucala jakies komentrze, a ty spedzilbys godziny na rozmowach z prawnikami, czy warto zaskarzac taki " Sun " czy inny szatlawiec i robic im kolejne publicity, to moze wtedy bys zrozumial. Mysle, ze gdyby Heth chcal, to juz dawno mialby sesje takich zdjec dl playboya, dobrze platnych, dobrze zrobionych. Skoro tak nie jest, to jak sadzisz- moze on sobie nie zyczy, by takie zdjecia istnialy??

Wielu z nas wchodzi na forum w pracy, ja czesto sprawdzam poczte wraz z moimi dziecmi, ktore bawia sie na obok mnie. i to tej pory nie musialam sie zastanawiac, czy to robic czy nie.
i jesli to jest dla ciebie zaklamanie, to powiedz mi prosze, czy ty masz na desktopie w pracy takie zdjecia, a jak przychodza goscie z dziecmi to wykladasz na wierzch swierszczyki w ramach tak pojetej otwartosci, ??? Mysle, ze nie.

na forum Dave jest czesc, na ktora mozna wejsc tylko po rejestracji, to jest czesc dla doroslych. To jest miejsce na takie zdjecia. Odbywaja sie tam super rozmowy, takze o seksualnoscii ( swietny rozdzial " glupia heteroseksualna kobieta pyta homoseksualnego mezczyzne) musze powiedziec, ze dowiedzialam sie bardzo wiele o zyciu gejow i rozumiem ich coraz lepiej. my tutaj nie mamy czegos takiego, ale musze powiedziec, ze brak tu pewnego szacunku dla rozmowcy , by tego typu rzeczy byly mozliwe. i tym smutnym akcentem koncze. zaluje czasu, ktory inwestuje w tak oczywiste rzeczy.

Dziwnie mi tak pisać, ponieważ nie mogę pochwalić sie tutaj czymś co można nazwać stażem i nie dźwigam ciężkiego dorobku w postaci ilości postów.
Jednakże zapoznałem się z lekturą forum od deski do deski (ewentualnie od paska startu po koniec ekranu). Powiadasz, że brakuje tutaj szacunku do rozmówcy.
Można by powiedzieć: Czego oczekujesz po anonimowym forum?
ale była by to pisana zbrodnia.
Porównywalnie do innych forów panuje tutaj wręcz utopijny ukłon ku wielbieniu rozmówcy i swojska atmosfera . Takie jest moje odczucie i z góry przepraszam za brak szacunku.
Wink

cha, jak zwykle ostatnie zdanie rzucone w pospiechu jako jedyne przynosi oddzwiek . Laughing

no coz, nie mam zadnych doswiadczen na forach, bo zaden film mnie jeszcze tak nie ujal. Zapewne masz racje. ale na tym amerykanskim jest duzo milej niz w realnym zyciu.
wedlug mnie - swiat jest taki, jakim my go codziennie tworzymy i to od nas zalezy, jak bedzie i tu Smile

Kulka napisał:

musze powiedziec, ze dowiedzialam sie bardzo wiele o zyciu gejow i rozumiem ich coraz lepiej

Kulko, przeczytaj powyższy fragment swojego postu! Czy nie sądzisz, że ktoś mógłby poczuć się potraktowany nieco z góry? Ja zgłaszam się jako pierwszy (mam nadzieję, że ostatni).

Kulka napisał:

my tutaj nie mamy czegos takiego, ale musze powiedziec, ze brak tu pewnego szacunku dla rozmowcy , by tego typu rzeczy byly mozliwe. i tym smutnym akcentem koncze. zaluje czasu, ktory inwestuje w tak oczywiste rzeczy.

Brak szacunku dla rozmówcy? Zaskoczyłaś mnie tym zarzutem skierowanym do innych. Poza tym: skąd pewność, że my-geje mielibyśmy ochotę takie rozmowy z Tobą prowadzić?

Wilus, co u Ciebie? mam nadzieje, ze wszystko dobrze
jezeli przejelas sie tym komentarzem

jerry napisał:

Ojej! Coś ze mną nie tak Sad

Mam ostatnio ciagle deja vu! Co zaglądam na tę stronę, to mam wrażenie, ze już to widzialem! Cool

to moge cie zapewnic, ze to na pewno mial byc zart i nic wiecej.
brakuje nam tu wieczorow z toba!!!

Czy ta scena była w filmie?

Gość

Nie przypominam sobie. To chyba jedna z tych wyciętych.