FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Różności Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
emjotka




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Śro 9:04, 04 Lut 2009 Powrót do góry

jerry napisał:
zlygotyk napisał:
ja już nie wiem, na czym ten świat stoi

Od dawna wiadomo, że podpierają go gigantyczne żółwie.


Jerry napisałeś to nieprecyzyjnie:
"Oczywiście żaden inny świat w drodze przez gwiezdną nieskończoność nie spoczywa na grzbietach czterech słoni, które z kolei stoją na skorupie gigantycznego żółwia."

Terry Pratchett "Blask fantastyczny" Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
blue
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pon 20:21, 23 Lut 2009 Powrót do góry

Przenosze pewna dyskusję z tematu Heath Ledger "Zdjęcia"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blue dnia Pon 20:32, 23 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
blue
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pon 20:23, 23 Lut 2009 Powrót do góry

delete napisał:
narządów...? a dlaczego tatuaż eliminuje takową osobę?







I to jest własnie nie do końca do mnie jasne,bo skoro można sobie wytatuować znak nieskończoności jako zgodę na pobranie narządów o mały inny tatuaż nie wyklucza takiej osoby.Chodzi o to ,że przez wykonany tatuaż do ogólnego ustroju mogły przedostać się bakterie,wirusy itp bedące przeciwwskazaniem do przeszczepu.
[/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cosmic




Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Pon 21:11, 23 Lut 2009 Powrót do góry

blue napisał:
delete napisał:
narządów...? a dlaczego tatuaż eliminuje takową osobę?


LOL nie m iałem pojecia ,.
Ja osobiście mam mały tatuaż ale bardzo tego żałuję . Więc jeśli ktoś sie chociaż odrobine waha , zdecydowanie odradzam..







I to jest własnie nie do końca do mnie jasne,bo skoro można sobie wytatuować znak nieskończoności jako zgodę na pobranie narządów o mały inny tatuaż nie wyklucza takiej osoby.Chodzi o to ,że przez wykonany tatuaż do ogólnego ustroju mogły przedostać się bakterie,wirusy itp bedące przeciwwskazaniem do przeszczepu.
[/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cosmic




Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Pon 21:12, 23 Lut 2009 Powrót do góry

coś pomienszałem ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
emjotka




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Pon 21:41, 23 Lut 2009 Powrót do góry

cosmic napisał:
coś pomienszałem ...


To nic Wink Odplącze się samo


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
emjotka




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Pon 21:44, 23 Lut 2009 Powrót do góry

Nawiązując do tematu tatuaży i oddawania krwi, to chyba bym sie nie dała wytatuować, bo jakby co to chętnie oddam moje narządy. A krew oddaję od dwóch lat. Nie ma sie czego bać Delete- musisz być zdrowa, nie bać się i chcieć oddać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
cosmic




Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Pon 22:07, 23 Lut 2009 Powrót do góry

Jeślichodzi o mnie to
1. Jestem zdrowy
2. Chcę oddać
3. Cholernie się boje ...... Byłem kłuty całe dziecinstwo więc teraz na sam widok igły pot mnie oblewa. A ostatnio przy robieniu badań w pracy pani "wyspecjalizowana" tak mi rękę załatwiła, że 2 dni nie mogłem ruszać .Na samą myśl znowy boli.
P.S. Tatuaż nie bolał . Serio. Ale szpeci na całe życie.... Serio!! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
moongirl




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 22:09, 23 Lut 2009 Powrót do góry

Jeśli chodzi o oddawanie krwi i tatuaże to na pewno (!) nie można oddać krwi jeżeli zrobiło się tatuaż w ciągu ostatnich 6-ciu miesięcy (są oczywiście jeszcze inne przeciwwskazania, ale co do tatuaży to chyba tylko to).

Ja sama byłam kilka razy oddać krew i szczerze wszystkich namawiam. Cała procedura zajmuje trochę czasu, ale atmosfera jest zawsze przyjemna, a panie pielęgniarki miłe i rozmowne (specjalnie zagadują "delikwenta").

Delete, podpisuję się pod słowami Emjotki: nie bać się i chcieć oddać!

Cytat:
Nie każdy może uratować życie drugiego człowieka
Ale każdy, może podjąć taką próbę...
Dać trochę siebie dla innych.!!!
Bez poświęceń, niczego nie tracąc...

Być może te przeciwwskazania co do tatuaży dotyczą również oddawania narządów. Trzeba też zaznaczyć, że w tym przypadku wykonuje się mnóstwo badań poprzedzających pobranie, by maksymalnie zmniejszyć ryzyko pobrania zakażonych tanek.

A czy ktoś z WAS ma podpisane Oświadczenie Woli ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
blue
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pon 22:13, 23 Lut 2009 Powrót do góry

cosmic napisał:
Ale szpeci na całe życie.... Serio!! Smile


Hmmm...zależy kto co sobie wytatuuje na ciele... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ala.b




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 8:32, 24 Lut 2009 Powrót do góry

Na samą myśl o oddaniu krwi mdleję Shocked Bo ja w ogóle mdleję przy każdym kontakcie z igłami, na najgłupszą szczepionkę przeciw grypie muszę chodzic z asystą, która mnie potem odholuje do domu i nakarmi czekoladą.

W sumie nie wiem, jak bym zniosła tatuowanie Shocked Bo przekłuwanie uszu tez było ciężkim doświadczeniem Smile właszcza strzał z kolczyka w chrząstkę Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
emjotka




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk

PostWysłany: Wto 9:35, 24 Lut 2009 Powrót do góry

[quote="moongirl"
A czy ktoś z WAS ma podpisane Oświadczenie Woli ?[/quote]

Noszę takowe w portfelu Very Happy

A tak w ogóle to po śmierci zamierzam oddać moje ciało nauce. Niech się studenci pomęczą Laughing

Jak ktoś się panicznie boi igieł czy krwi to oddawanie nie ma sensu. Widziałam już różne przypadki i zawsze powodują one zamieszanie i stres. Czasem lepiej odpuścić Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
delete




Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gorzów Wlkp.

PostWysłany: Wto 18:24, 24 Lut 2009 Powrót do góry

blue napisał:
I to jest własnie nie do końca do mnie jasne,bo skoro można sobie wytatuować znak nieskończoności jako zgodę na pobranie narządów o mały inny tatuaż nie wyklucza takiej osoby.Chodzi o to ,że przez wykonany tatuaż do ogólnego ustroju mogły przedostać się bakterie,wirusy itp bedące przeciwwskazaniem do przeszczepu.


trochę nielogiczne, jeżeli tatuaż byłby robiony w warunkach higienicznych, bezpiecznie, przez sprawdzonego tatuażystę, to czemu nie? łatwo ich by było zrozumieć, gdyby nie ten znak nieskończoności.



ja, podobnie jak Cosmic i Ala.b, strasznie się tego boję oddawania krwi. kiedyś, we wczesnym dzieciństwie, a właściwie będąc po urodzeniu, miałam operację, a następnie częste kłucia. teraz, na widok igły wbijanej w zgięcie ręki mnie mdli. gdyby nie to, nie wahałabym się w przyszłości oddać krwi.



blue napisał:
cosmic napisał:
Ale szpeci na całe życie.... Serio!! Smile


Hmmm...zależy kto co sobie wytatuuje na ciele... Wink


no, zależy... ale w starości chyba nikomu nie służy. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez delete dnia Wto 18:25, 24 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Lukaszmchw




Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 19:36, 24 Lut 2009 Powrót do góry

Ja mam dwa tatuaże i kolczyk w brwi,teraz nie żałuje ze sobie zrobiłem tatuaze i brzebiłem brew ale pierwsze 2 tygodnie po przebiciu brwi nie mogłem okiem ruszać:/Moim zdaniem tatuaż nie szpeci chyba że jest nieodpowiednio wykonany przez co można zeszpecić sie jego wygladem albo naszą skórą która jest po nim


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
blue
Administrator



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 20:24, 24 Lut 2009 Powrót do góry

ala.b napisał:


W sumie nie wiem, jak bym zniosła tatuowanie Shocked Bo przekłuwanie uszu tez było ciężkim doświadczeniem Smile właszcza strzał z kolczyka w chrząstkę Rolling Eyes


A ja sobie sama przekłuwałam.. Confused Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin