Witajcie!

No wiec najwidoczniej blue nie trafilam na odpowiednie miejsce Smile

Ale przeczytam z uwaga wszystkie wasze zapisane tutaj mysli Smile

moniaG21 napisał:

No wiec najwidoczniej blue nie trafilam na odpowiednie miejsce Smile

Ale przeczytam z uwaga wszystkie wasze zapisane tutaj mysli Smile

Wutaj MoniuG21 i czytaj.Ja już wszystki twoje i spółki wpisy pod pewnym znalezionym przypadkowo klipem na youtube przeczytałem Wink

Forumowicze ze stażem dłuższym niż cztery dni wiedzą, że lubię ironizować (specjalnie dodaję do takich wypowiedzi emotikownki). Sam jestem gejem, więc trudno mnie raczej posądzić o złą ocenę ludzi o orientacji homo.

Taki już mam styl: jadowito-gorzki. Jeśli przeczytasz moje wcześniejsze wpisy (przynajmniej te, które przetrwały, przekonasz się, że Ty i ja podobnie przeżywamy historię Ennisa i Jacka.

Zachęcam Cię gorąco do pisania tutaj, to pomaga. A ja już tyle czasu tu jestem, że i tak napisałem chyba wszystko, co mogłem o BBM.

Kłopotliwy jerry mówi wszystkim "pa pa!"

jerry napisał:

Taki już mam styl: jadowito-gorzki.

Uwielbiam taki styl Wink

jerry napisał:

Kłopotliwy jerry mówi wszystkim "pa pa!"

ANI MI SIĘ WAŻ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jerry przepraszam!! nie odchodź od nas :{

Doobra!Żeby uogólnić po co tu wszyscy jesteśmy i co NAS tu WSZYSTKICH połączyło!

BBM

To jest to co kochamy,co przeżywamy,o czym myślimy,analizujemy,dyskutujemy.Beż względu na wiek,pozycję społeczną,orientację,płeć itp itd.

Paimon masz racje, ale nistety ja mam staz tylko kilku dni tak jak Łukasz, Monika czy inni my nie znamy jerrego on nie zna nas wg. mnie nieporozumienie między nami nastąpiło dlatego iż myślałem że jest hetero dlatego słowa "No bez przesady"były... .Tak samo każdy pod innym kątem spoglada na świat i każdy widzi go inaczje to też może byc przyczyna nieporozumien

Więc???

Paimon napisał:

No nie róbcie wielkiej sprawy ze zwykłego nieporozumienia. I zamiast naskakiwać na innych pytajcie czy dobrze zrozumieliście czyjś wywód

A Ty Jerry się nie obrażaj. Przeproście się wszyscy i wracajmy do tego co ważne!
Ps. Nie krzyczcie że się wtrącam tylko przeczytajcie swoje posty i przemyślcie czy naprawde jest o co się wkurzać!

Wyjęłaś mi to z ust Paimon bo już chciałem się wtrącić.A nie zabieram głosu zbyt często.W życiu codziennym jak i na forum niestety(choć zdecydowanie rzadziej)jakieś drobiazgi i nadinterpretacje powodują jakieś zupełnie niepotrzebne,nieprzyjemne sytuacje.O co chodzi?Ja tego nie rozumiem.Miejsca jest tu dość dla wszystkich i nie powinno go dla nikogo zabraknąć.Takie było też chyba jedno z przesłań filmu.Więc mam nadzieję że już żadna owcieczka naszego stada nie opuści.Chyba że chcecie żeby nasz Aguirre( czytaj Admin) dostał szału Twisted Evil

Moniu,
po pierwsze WITAJ na forum!
A po drugie nie rezygnuj tak szybko z bycia tutaj, bo zaszkodzisz sama sobie (wszyscy Ci to mogą potwierdzić).
Czytaj nasze zapisane myśli, ale proszę Cię nie rezygnuj z pisania, bo to naprawdę pomaga.
Ja też tu jestem od niedawna i czję dokładnie to, co Ty. To, co wszyscy tutaj.
Wiem, że gdybym tu nie trafiła, pewnie zastanawiałabym się nad pójściem do specjalisty od głowy;) Tak zaskakujące jest to, co dzieje się z nami po obejrzeniu tego filmu, że trudno nam uznać to za normalny stan. Jeśli więc uznamy 'to' za chorobę, uzależnienie czy obsesję -tylko tutaj możemy się poddać 'terapii' i wyżyć, ,wypowiedzieć to, czego się nie da powiedzieć drugiej osobie w realu (często po prostu nie ma komu).
Ja z chęcią przeczytam co masz do powiedzenia. Być może taki "podzielony" z kimś ból i smutek staje się mniejszy...

Jake21 napisał:

wg. mnie nieporozumienie między nami nastąpiło dlatego iż myślałem że jest hetero

Co za różnica czy homo czy hetero? Jeżeli mam takie samo zdanie jak jerry a jestem hetero to już źle?
Skończmy ten temat. Chciałabym tylko żeby jerry sie odezwał i powiedział że nie odchodzi.

Zarządzam koniec drążenia tego tematu.
A ku przestrodze...analizujcie proszę moi kochani wypowiedzi innych użytkowników aby uniknąć niepotrzebnych (jak tu powyżej) nieporozumień i siebie nawzajem nie urazić!!!

Ok??

blue - popieram oficjalne zakończenie "drążenia tego tematu" Wink

Próbowałam już wyżej łagodnie skierować temat na właściwe tory, ale ... zrobiło się niepotrzebne poruszenie.

jerry, odezwij się i nie odchodź, bo będziemy płakać!

moongirl napisał:

blue - popieram oficjalne zakończenie "drążenia tego tematu" Wink

Próbowałam już wyżej łagodnie skierować temat na właściwe tory, ale ... zrobiło się niepotrzebne poruszenie.

jerry, odezwij się i nie odchodź, bo będziemy płakać!

Przyłączam sie do powyższych nawoływań Jerry [-XCOME BACK!BABY!COME BACK1