W jakim jesteście wieku?

ja marne 16... no, rocznikowo tu juz 17

jednak sztuka łączy ludzi ponad granicami Smile

jakie to miłe

astronaut napisał:

ja marne 16... no, rocznikowo tu juz 17

Po twoich postach a może poście myślałem że masz co najmniej 20

cosmic napisał:

M napisał:

a ja przeczuwałam, że jerry to dojrzały meżczyzna, przemyslane i doświadczone 36!

Ja nawet myślałem, że troche więcej...

Sądziłam, że Jerry jest w średnim wieku.

cosmic napisał:

Ja 27 ...

Ja też i wcale nie czuję się staro. Szczerze pisząc jak ludzie mnie poznają to traktują jak nastolatkę, bo tak wyglądam i nie są to przechwałki Kwadratowy

emjotka napisał:

Sądziłam, że Jerry jest w średnim wieku.

A tu okazało się, że już ten wiek minął Wink

jerry napisał:

emjotka napisał:

Sądziłam, że Jerry jest w średnim wieku.

A tu okazało się, że już ten wiek minął Wink

Przecież jesteś!

jerry napisał:

emjotka napisał:

Sądziłam, że Jerry jest w średnim wieku.

A tu okazało się, że już ten wiek minął Wink

Więc w jakim jestes? Początkowe stadium wieku starczego?
Wink

może Jerry czuje się staro ponad swj wiek

a tak jeszcze jedno, co mi się wydaje osobiście zabawne... moi rodzice są dokładnie w wieku Jerry'ego...

zlygotyk napisał:

może Jerry czuje się staro ponad swj wiek

a tak jeszcze jedno, co mi się wydaje osobiście zabawne... moi rodzice są dokładnie w wieku Jerry'ego...

Zły zamku gotycki pozwól że cie tak nazwe po prostu przypadki chodzą po ludziach ja byłem zaręczony z dziewczyna i pewnego razu byłem na rybach z moim kolegą(jej bratem) Embarassed

doszło do nieprzewidywanych zdarzeń miedzy nami i odtąd jesteśmy razem to że twoi rodzice są w wieku jerrego to czysty jak niebieskie niebo przypadek nie jest to śmieszne ani nie straszne Idea

Czyżby była to prawdziwa historia brokeback?? Smile

Paimon napisał:

Czyżby była to prawdziwa historia brokeback?? Smile

on zawsze tak mówi tylko że nie było owiec tylko pies(jeden) ale jakoś teraz czuje ze gdy byłem z dziewczyną miałem podcięte szkrzydła

Lukaszmchw napisał:

po prostu przypadki chodzą po ludziach ja byłem zaręczony z dziewczyna i pewnego razu byłem na rybach z moim kolegą(jej bratem) Embarassed

doszło do nieprzewidywanych zdarzeń miedzy nami i odtąd jesteśmy razem

Poważnie? Odważny jesteś, że tak wprost o tym piszesz. Podziwiam.

emjotka napisał:

Lukaszmchw napisał:

po prostu przypadki chodzą po ludziach ja byłem zaręczony z dziewczyna i pewnego razu byłem na rybach z moim kolegą(jej bratem) Embarassed

doszło do nieprzewidywanych zdarzeń miedzy nami i odtąd jesteśmy razem

Poważnie? Odważny jesteś, że tak wprost o tym piszesz. Podziwiam.

Jak mnie zabiją to mnie nie będzie,czego mam się wstydźic

Lukaszmchw napisał:

emjotka napisał:

Lukaszmchw napisał:

po prostu przypadki chodzą po ludziach ja byłem zaręczony z dziewczyna i pewnego razu byłem na rybach z moim kolegą(jej bratem) Embarassed

doszło do nieprzewidywanych zdarzeń miedzy nami i odtąd jesteśmy razem

Poważnie? Odważny jesteś, że tak wprost o tym piszesz. Podziwiam.

Jak mnie zabiją to mnie nie będzie,czego mam się wstydźic

Nie chodzi mi o wstyd, tylko takie pisanie wprost o swoich intymnych przeżyciach.

Z drugiej strony to cieszę się, że na prawdę zdarzają się takie historie!

hmm, mnie chodzi o to, że jak patrzę na moich "staruszków" (trochę drętwych, cóż począć) i czytam forum - a tu są ludzie jeszcze starsi od nich - to widzę taką wieeelką ziejącą dziurę. ale może to dlatego, że najtrudniej się dogadać z najbliższymi.