spotkanie

Szkapo, podobnie jak Ty razem z Jerrym odbyliśmy dziś rekonesans... Miejsce całkiem całkiem, przyjemnie się nam rozmawiało. Mam nadzieje że we wrześniu będzie równie miło... i że będzie nas jak najwięcej!!!

Laughing

super zdjecia, dzieki MCdonnel plus opis Szkapy i mozna juz sobie wyobrazic, ze sie tam jest.
Rozumiem chlopaki, ze rozpoczeliscie miesiac Brokeback w stylu slodko-slono? Czy ta kawiarnia podola??? moze z ta owieczka trzeba by sie najpierw kogos spytac??? czy ktos zamierza zaspiewac "walking jesus"?? Laughing

mam nadzieje, ze zamiescicie jakies zdjecia !!!

czy ktos zamierza zaspiewac "walking jesus"??

proponuję wykonaniwe oryginalne, ale musielibyście już wysłać zaproszenie bo nie wiadomo jaki grafik będzie miał wykonawca....

Jerry , Mickey cieszę się że też tam byliście i Wam się podobało. Smile

Lauro. nie wiem jak będzie z tą whisky, bo ja tam alkoholu nie widziałam , ale też nie interesowałam się tym tematem, może jest, tylko nie tak wyeksponowany....

Mc Donnell, zrobiłes świetne zdjęcia !! Very Happy

Ja byłam w ciągu dnia , a widzę , że wieczorem lokalik nabiera zupełnie innego klimatu.
Zapomniałam dodać , że jest b. miła obsługa.

Przepraszam , że dopiero teraz odpisuję , to z powodu niemania komputera ( McDonnell, takiego słowa nie ma w j.polskim ! ) w domu , ale pracuję nad tym Smile

Almo , Smyku.. WIELKA SZKODA !!!!!

Szkapa napisał:

Lauro. nie wiem jak będzie z tą whisky, bo ja tam alkoholu nie widziałam , ale też nie interesowałam się tym tematem, może jest, tylko nie tak wyeksponowany....

Przeleje się najwyżej soczek do odpowiednich butelek i też będzie Wink

Tak sobie pomyślałam... I nie wiem czy tylko mi taki szatański pomysł po głowie chodzi... Gdyby tak zorganizować mniej lub bardziej oficjalny zlot "brokebakholików"? Oczywście głównie mam na myśli forum, ale można by też spróbować chociażby przy współpracy z polskimi stronami o Jake'u i Heath'cie. Oczywiście wszystko trzeba by zaplanować dużo, dużo, dużo wcześniej, kosztowałoby to pewnie wiele zachodu, bo i czas odpowiedni trzeba wybrać, i miejsce, i dojazd, i przenocować ludzi... Ale... Takie rzeczy naprawdę się udają. Chyba nie muszę pisać jak wspaniale byłoby wspólnie pójść (najlepiej do kina) na film, poznać się w rzeczywistości... Wiem, że moje pisanie wygląda raczej na coś wyjątego ze sfery marzeń, i nie chcę też się narzucać tutaj z jakimiś dziwnymi pomysłami... Tak tylko mi się pomyślało... Może przez te wakacje? Wink

Lauro, wszystko jest juz zaplanowane...

sobota, 9 września, godz. 16.00 - Mokotowska 45/Warszawa, piętro kawiarni Słodko -Słony

Wiec mam nadzieje, ze bedziesz!!! Laughing

Aaa, co za wieści! Ale dobrze, że napisałam, bo znając swoją spostrzegawczość może nigdy bym się nie dowiedziała Wink

Teraz będę kombinować jak znaleźć się w Warszawie 9 września. Mickey, a są jakieś szczegóły, kto, jak, z kim i dlaczego? Wink

Spotkanie niektórych naszych Forumowiczów juz się zbliża a ja się zastanawiaam czy kiedys uda nam się spotkać tam:

Alma napisał:

Spotkanie niektórych naszych Forumowiczów juz się zbliża a ja się zastanawiaam czy kiedys uda nam się spotkać tam:

Ehhh... Słodko o tym marzyć.

Kto sie wybiera na spotkanie w Slodko-Slonym?

To juz wkrotce... Smile

uff! nareszcie jestem w polsce Very Happy

z tym spotkaniem to cudowny pomysł. postaram się być, żeby was wszystkich osobiście poznać Smile

już nie mogę się doczekać Twisted Evil

pozdrawiam i ściskam wszystkich!
s.

Witam Was bardzo serdecznie,

bardzo się cieszę, że nasza gromadka rośnie w siłe: żeby się jeszcze różnym kowbojom żyło radośniej, obojętnie, w USA czy w Kraju.
Wszystkim podróżnym szczęśliwej drogi, wszystkim, którzy się nie pojawią prześlemy pozdrowienia i nie będziemy się chwalić (za bardzo), gdy się uda - będziemy po prostu o Was ciepło myśleć i szczerze żałować, że nie dotarliście. Nam, tym co dotrą, myślę, że wystarczy dobry nastrój... wiemy, jak to jest z inicjacją! A reszta, reszta się po prostu cudownie uda, i tylko tak trzeba na to spojrzeć.
Jeszcze tydzień i jeden dzień. Rok temu nasi Aktorzy i Realizatorzy pakowali się już do Wenecji... Nawet nie wiedzieli, co zyczynają!

Pozdrawiam i do zobaczenia
Agios

Czyli jest nas juz TROJE... ktos jeszcze?

Smile