Heath w TV

Zakochana złośnica...fajny lekki filmik o nastolatkach.Ale Heath....cóż jak wszędzie boski!!!!

W najbliższą sobotę 11 kwietnia o 22.40 w Dwójce będzie Cena honoru (Four Feathers) !!!!!
Nie jest to akurat heathfilm, który bym najbardziej chciała zobaczyć, ale i tak jestem wniebowzięta! Razz

Dla mnie obowiązkiem jest obejrzeć ten film Very Happy

Wiecie co Wam powiem?
W środę za tydzień (13 maja) o 21 w Polsacie będzie Zakochana złośnica Razz

Zacytuję siebie sprzed dwóch postów:
Nie jest to akurat heathfilm, który bym najbardziej chciała zobaczyć, ale i tak jestem wniebowzięta!

Nie jest żle, średnio co dwa tygodnie jakiś film z Heathem wrzucają Razz

kamillla napisał:

Wiecie co Wam powiem?
W środę za tydzień (13 maja) o 21 w Polsacie będzie Zakochana złośnica Razz

Dobrze wiedzieć Wink

Akurat tego Heath-filmu nie widziałam i chętnie obejrzę Smile

(...z takim młodziutkim Heathem Smile

)

kamillla napisał:

Nie jest żle, średnio co dwa tygodnie jakiś film z Heathem wrzucają Razz

Oby tak dalej!!! W końcu jest tych filmów trochę Smile

To ja, Wasz chodzący program telewizyjny.
W sobotę o 20.00 na Ale kino będzie CASANOVA! Razz

A potem w niedzielę o 22.00 i jeszcze w czwartek o 18.00.
Hurrrraaaa! Razz

Nie mam co prawda Ale kino, więc nie wiem z czego się głupia cieszę, ale dobrzy ludzie mi nagrają i będę miała Very Happy

Ja też się cieszę, chociaż też nie mam Ale Kino - Ty Nasz Programie Telewizyjny Wink

, a poza tym już widziałam ten film. Laughing

Bardzo mi się podobał i pewnie jeszcze nie raz go obejrzę przy okazji Very Happy

Po takich ciężkich (trudnych i emocjonalnych) filmach (z Heathem oczywiście) jak np.BBM czy Candy, to Casanova to taki "głęboki oddech" - no, ale w końcu to komedia! Wink

A Heath tak po prostu bawi się tą rolą , jest jak zwykle świetny!!!

Kamila, (już dawno chciałam Cię zapytać) jakie jeszcze filmy z Heathem widziałaś?

Jeśli będzie w tv Ned Kelly to zadam ten film jako obowiązkowy do obejrzenia!!he he
Wiem,wiem nie każdy będzie miał czas,możliwość,kanał.Ale warto obejrzeć.Z chusteczkami.

moongirl napisał:

Kamila, (już dawno chciałam Cię zapytać) jakie jeszcze filmy z Heathem widziałaś?

No cóż..

1- Oczywiście BBM - najlepsza film Heatha i jeden z najlepszych filmów w ogóle, po prostu umarłam po tym filmie, przez parę następnych dni nie mogłam myśleć o niczym innym, tylko o tej niesamowitej historii i przewspaniałej roli. Zakochałam się po tej roli w Heathym do szaleństwa, chociaż wcześniej wcale mi się nawet nie podobał.

2- Wcześniej widziałam go w Monster's Ball i chociaż zarówno film, jak i tragiczna postać/rola Sonny'ego bardzo mi się podobały, to wtedy jakoś jeszcze mnie Heathy nie "zainfekował".

3- No a później, po Brokeback to już rzucałam się na wszystko, co tylko mi wpadło w ręce. Czego nie widziałam w telewizji albo w kinie, to ściągałam w częściach z internetu. Mam ze sto pięćdziesiąt różnych klipów, wywiadów i dokumentów poświęconych Heathowi. O 1500 zdjęć nie wspominając [maniaczka, ciężki przypadek] Laughing

3- Nie widziałam jeszcze The Order, Ned Kelly, I'm Not There, Brothers Grimm, Lords of Dogtown no i oczywiście Imaginarium

blue napisał:

Jeśli będzie w tv Ned Kelly to zadam ten film jako obowiązkowy do obejrzenia!!he he
Wiem,wiem nie każdy będzie miał czas,możliwość,kanał.Ale warto obejrzeć.Z chusteczkami.

Obejrzę na pewno!!! I SWEAR.... Wink

kamillla napisał:

moongirl napisał:

Kamila, (już dawno chciałam Cię zapytać) jakie jeszcze filmy z Heathem widziałaś?

No cóż..

1- Oczywiście BBM - najlepsza film Heatha i jeden z najlepszych filmów w ogóle, po prostu umarłam po tym filmie, przez parę następnych dni nie mogłam myśleć o niczym innym, tylko o tej niesamowitej historii i przewspaniałej roli. Zakochałam się po tej roli w Heathym do szaleństwa, chociaż wcześniej wcale mi się nawet nie podobał.

A kiedy obejrzałaś BBM po raz pierwszy?

kamilla napisał:

2- Wcześniej widziałam go w Monster's Ball i chociaż zarówno film, jak i tragiczna postać/rola Sonny'ego bardzo mi się podobały, to wtedy jakoś jeszcze mnie Heathy nie "zainfekował".

Tego filmu jeszcze nie widziałam.

kamilla napisał:

3- No a później, po Brokeback to już rzucałam się na wszystko, co tylko mi wpadło w ręce. Czego nie widziałam w telewizji albo w kinie, to ściągałam w częściach z internetu. Mam ze sto pięćdziesiąt różnych klipów, wywiadów i dokumentów poświęconych Heathowi. O 1500 zdjęć nie wspominając [maniaczka, ciężki przypadek] Laughing

Piękna kolekcja!!! Masz się czym pochwalić!!! Very Happy

Nie wiem ile czasu trwa ta "infekcja" u Ciebie, bo u mnie w miarę krótko - odkąd pierwszy raz widziałam BBM czyli w styczniu tego roku (choć wcześniej wiedziałam o tym filmie i o tym, że istnieje taki aktor jak Heath, ale nie robiło to na mnie większego wrażenia Sad

).

A widziałaś taki filmik o Heathcie: Heath Ledger's E! True Hollywood Story? - pisaliśmy już gdzieś o tym, jest dostępny w częściach na You Tube. (ale pewnie już to znasz Wink

)

kamilla napisał:

3- Nie widziałam jeszcze The Order, Ned Kelly, I'm Not There, Brothers Grimm, Lords of Dogtown no i oczywiście Imaginarium

A The Dark Knight??? A Zakochaną złośnicę, Patriotę, Casanovę, Two hands, Obłędnego rycerza, Cenę honoru?

Ja widziałam: BBM, Candy, Casanovę, Lords of Dogtown i Patriotę (w częściach póki co), no i oczywiście oscarowego Mrocznego Rycerza, a dzisiaj dopiszę sobie do tej listy jeszcze "Złośnicę" Very Happy

.

moongirl napisał:

kamillla napisał:

moongirl napisał:

Kamila, (już dawno chciałam Cię zapytać) jakie jeszcze filmy z Heathem widziałaś?

No cóż..

1- Oczywiście BBM - najlepsza film Heatha i jeden z najlepszych filmów w ogóle, po prostu umarłam po tym filmie, przez parę następnych dni nie mogłam myśleć o niczym innym, tylko o tej niesamowitej historii i przewspaniałej roli. Zakochałam się po tej roli w Heathym do szaleństwa, chociaż wcześniej wcale mi się nawet nie podobał.

A kiedy obejrzałaś BBM po raz pierwszy?

kamilla napisał:

2- Wcześniej widziałam go w Monster's Ball i chociaż zarówno film, jak i tragiczna postać/rola Sonny'ego bardzo mi się podobały, to wtedy jakoś jeszcze mnie Heathy nie "zainfekował".

Tego filmu jeszcze nie widziałam.

kamilla napisał:

3- No a później, po Brokeback to już rzucałam się na wszystko, co tylko mi wpadło w ręce. Czego nie widziałam w telewizji albo w kinie, to ściągałam w częściach z internetu. Mam ze sto pięćdziesiąt różnych klipów, wywiadów i dokumentów poświęconych Heathowi. O 1500 zdjęć nie wspominając [maniaczka, ciężki przypadek] Laughing

Piękna kolekcja!!! Masz się czym pochwalić!!! Very Happy

Nie wiem ile czasu trwa ta "infekcja" u Ciebie, bo u mnie w miarę krótko - odkąd pierwszy raz widziałam BBM czyli w styczniu tego roku (choć wcześniej wiedziałam o tym filmie i o tym, że istnieje taki aktor jak Heath, ale nie robiło to na mnie większego wrażenia Sad

).

A widziałaś taki filmik o Heathcie: Heath Ledger's E! True Hollywood Story? - pisaliśmy już gdzieś o tym, jest dostępny w częściach na You Tube. (ale pewnie już to znasz Wink

)

kamilla napisał:

3- Nie widziałam jeszcze The Order, Ned Kelly, I'm Not There, Brothers Grimm, Lords of Dogtown no i oczywiście Imaginarium

A The Dark Knight??? A Zakochaną złośnicę, Patriotę, Casanovę, Two hands, Obłędnego rycerza, Cenę honoru?

Ja widziałam: BBM, Candy, Casanovę, Lords of Dogtown i Patriotę (w częściach póki co), no i oczywiście oscarowego Mrocznego Rycerza, a dzisiaj dopiszę sobie do tej listy jeszcze "Złośnicę" Very Happy

.

Haha, ale piramida cytatów się nam utworzyła.

Pierwsza fala BBM (ta kinowa) mnie ominęła, obejrzałam to dzieło na płycie dużo dużo później, przez co straciłam wiele cennych ostatnich miesięcy życia Heatha. Kiedy oglądałam Brokeback - ON już nie żył i ja o tym wiedziałam. Może dlatego jeszcze bardziej mi się ten film i ten Ennis podobał i tak strasznie smutno odebrałam tę historię. Ale co innego zakochać się w filmie, a co innego w chłopaku, który nie żyje. Może ja się powinnam udać do psychiatry?

E! True Hollywood Story oglądałam w YouTubie i zapisałam sobie na dysku wszystkie części, jak również dziesiątki podobnych dokumentów i wywiadów - właśnie z YT je przeważnie ściągam. Jakość tych klipów jest średnia, jak to z YT, ale lepsza taka niż żadna.

Nie widziałam tych filmów, które wymieniłam jako nieobejrzane, a te, których nie wymieniłam, znalazły się zbiorczo w punkcie 3- (tym pierwszym, bo ja umiem liczyć tylko do trzech, więc punkt czwarty też miał numer 3- ) Laughing

Część tych filmów widziałam w tv, część na płytach, niektóre widziałam w częściach w Youtubie - np. Casanovę czy Two Hands, czy A Knight's Tale.

I podobnie jak Ty cieszę się, że wciąż jeszcze mam na co czekać, bo kiedy już obejrzę wszystko, pozostaną już tylko powtórki. Crying or Very sad

No i jak Ci się podobała "Złośnica", Moon?

Ja się trochę umęczyłam (drugi raz zresztą), bo już jestem za stara na takie filmy dla nastolatków, ale i tak cudownie było zobaczyć tę przepiękną smukłą młodą sylwetkę. Gdyby tak jeszcze ktoś Heathowi zrobił jakąś lepszą fryzurę... Rolling Eyes

I ten męski głos...nad wiek męski można by rzec.

kamillla napisał:

No i jak Ci się podobała "Złośnica", Moon?

Ja się trochę umęczyłam (drugi raz zresztą), bo już jestem za stara na takie filmy dla nastolatków, ale i tak cudownie było zobaczyć tę przepiękną smukłą młodą sylwetkę. Gdyby tak jeszcze ktoś Heathowi zrobił jakąś lepszą fryzurę... Rolling Eyes

Mam podobne odczucia, choć widziałam ten film pierwszy raz. Gdyby Heath w nim nie grał nie widziałabym sensu, żeby go obejrzeć (no, chyba żebym miała o połowę mniej lat Wink

). Generalnie podobał mi się - taki przyjemny, lekki filmik, jednak za dużo podobnych filmów w TV, więc czułam lekki przesyt.
Chyba raz mi wystarczy (choć może kiedyś zatęsknię za Heathem w tej roli Wink

).

Ale dzięki takim nieskomplikowanym i zabawnym rolom mamy świadomość ile Heath musiał włożyć pracy i oczywiście talentu, żeby wykreować np. takiego Jokera.

Dwa zdania wypowiedziane przez Heatha w tym filmie zapadły mi w pamięć:
"A czy ja nie jestem przystojny?" i "Ja też nie jestem aniołem" - pozostawiam bez odpowiedzi i bez komentarza... Wink

blue napisał:

I ten męski głos...nad wiek męski można by rzec.

O tak, dla tego głosu warto było poświęcić czas!!! Zawsze jest warto! Very Happy

I dlatego też wolę filmy z napisami Z NIM I JEGO GŁOSEM Wink